„Geniusze” – biograficzny film w reżyserii Thora Kleina
„Geniusze” – biograficzny film w reżyserii Thora Kleina o genialnym polskim matematyku, jednym z pionierów ery nuklearnej wejdzie do kin w całej Polsce 11 czerwca 2021 roku. Koproducentem międzynarodowej produkcji filmowej jest Telewizja Polska.
„Geniusze” to opowieść o życiu wybitnego polskiego matematyka żydowskiego pochodzenia, Stanisława Ulama z Philippem Tłokińskim w roli głównej („Kurier”). To poruszająca opowieść o młodym naukowcu, który radząc sobie z traumatycznym doświadczeniem wojny, przyczynił się do stworzenia broni nuklearnej i zakończenia II wojny światowej.
„Geniusze” wykraczają poza ramy filmowej biografii utalentowanego naukowca i stają się ponadczasową opowieścią o dwuznacznej naturze postępu.
Głównego bohatera poznajemy w 1941 roku w Stanach Zjednoczonych, do których wyemigrował wraz z rodziną i rozpoczął pracę naukową na jednej z amerykańskich uczelni. Kontrakt Stanisława nie zostaje przedłużony, a jego opieka nad szesnastoletnim bratem Adamem (Mateusz Więcławek) staje się coraz większym wyzwaniem.
Ulamom grozi deportacja do targanej wojną Europy, a powrót do Polski oznacza dla nich pewną śmierć. Wówczas naukowiec staje się jedną z kluczowych postaci słynnego „projektu Manhattan”. Powołana przez prezydenta Roosevelta inicjatywa doprowadziła do skonstruowania broni nuklearnej. Ulam ma świadomość, że rezultat jego badań przyspieszy zakończenie II wojny światowej, lecz jednocześnie będzie kosztował życie tysięcy niewinnych istnień ludzkich.
Głównego bohatera poznajemy w 1941 roku w Stanach Zjednoczonych, do których wyemigrował wraz z rodziną i rozpoczął pracę naukową na jednej z amerykańskich uczelni. Jego niekonwencjonalne metody dydaktyczne przysparzają mu popularności wśród studentów, ale są również źródłem kłopotów z administracją uniwersytetu. Kontrakt Stanisława nie zostaje przedłużony, a jego opieka nad szesnastoletnim bratem Adamem (Mateusz Więcławek) staje się coraz większym wyzwaniem. Ulamom grozi deportacja do targanej wojną Europy, a powrót do Polski oznacza dla nich pewną śmierć. Z pomocą przychodzi im wówczas Johnny von Neuman (Fabian Kocięcki), Węgier, genialny matematyk i najbliższy przyjaciel Stanisława.
Jego talent i umiejętności mogą bardzo przydać się amerykańskiej armii, która w tajnym ośrodku w Los Alamos prowadzi badania nad nowym rodzajem broni. Stanisław, licząc, że praca dla rządu pomoże mu ściągnąć do Ameryki rodzinę, przyjmuje propozycję i udaje się do Nowego Meksyku. Polski naukowiec staje się jedną z kluczowych postaci słynnego „projektu Manhattan”. Powołana przez prezydenta Roosevelta inicjatywa doprowadziła do skonstruowania broni nuklearnej. Polski naukowiec ma świadomość, że rezultat jego badań przyspieszy zakończenie II wojny światowej, lecz jednocześnie będzie kosztował życie tysięcy niewinnych istnień ludzkich.
„Matematycy wiedzą bardzo dużo o niewielu sprawach, fizycy wiedzą bardzo mało o wielu sprawach“
Stanisław Ulam
REŻYSER O FILMIE
Thor Klein: Mając 13 lat, przeczytałem książkę o „Institute for Advanced Study”, miejscu, w którym naukowcy z całego świata prowadzą badania w wielu dziedzinach nauki. Ta idea mocno mnie zaskoczyła. Naukowcy w tej książce byli inni, niż ich sobie wyobrażałem. Byli młodzi, urządzali imprezy i jeździli szybkimi samochodami. Byli barwnymi postaciami – zupełnie różnymi od szkolnych nauczycieli. Później dowiedziałem się, że wielu z nich było imigrantami z Europy, którzy podczas wojny doświadczyli niewypowiedzianych strat. Większość z nich, w tym Stanisław, miała żydowskie korzenie, co sprawiało, że było im jeszcze trudniej. Zrozumiałem, że używali swojego humoru i ekscentrycznego zachowania, by poradzić sobie z traumami.
W szkole filmowej chciałem opowiedzieć historię o Einsteinie i jego najlepszym przyjacielu Kurcie Goedlu, jednym z najbardziej genialnych matematyków wszechczasów. Interesowało mnie ciepło i humor, które łączyły te dwa genialne umysły, ale nie mogłem znaleźć właściwej formy, by sfilmować ich historię. W końcu natknąłem się na książkę Stana Ulama „Przygody matematyka” i od razu zrozumiałem, czego mi było potrzeba – żartobliwość, to był ten element, który leżał u podstaw przyjaźń Stana i Johnny’ego Neumanna, i który zaintrygował mnie u Einsteina i Goedla.
Przygotowując się do filmu GENIUSZE, nawiązałem ścisłą współpracę z George’em Dysonem, który napisał przełomową książkę „Turing’s Cathedral: The Origins of the Digital Universe” i jest wiodącym ekspertem w dziedzinie historii ery cyfrowej. Jest również synem Freemana Dysona, genialnego brytyjskiego matematyka, kolegi Stana i Johnny’ego. George dorastał w USA, otoczony przez Europejczyków. Dzięki temu doświadczeniu precyzyjnie opisał mi swoje odczucia z tym związane. Wszyscy moi bohaterowie są młodzi. Stan miał 20 lat, gdy przyjechał do USA, a Johnny był przed 30. Dla nich nauka była twórczym wyzwaniem, które podejmowaliby w przerwach między imprezami z przyjaciółmi a flirtowaniem z kobietami.
To pokolenie imigrantów umożliwiło Stanom Zjednoczonym zdobycie technologicznej przewagi w XX wieku.
Od początku widziałem GENIUSZY jako film europejski, którego akcja dzieje się w USA. Stan i John urodzili się w okresie belle époque. Niemcy, Francja i Anglia były wtedy centrum świata matematyki, a lwowska szkoła matematyczna była znana daleko poza granicami Polski. Ten swobodny duch zmienił się pod koniec wojny. Matematyka nie była już dłużej postrzegana jako forma sztuki. Zamiast tego, została uznana za najpotężniejsze narzędzie epoki nuklearnej. Stan i John van Neumann byli pionierami.
Dziś, ponad ćwierć wieku po upadku muru berlińskiego, na całym świecie znowu są budowane nowe mury. GENIUSZE pokazują, że nie tak dawno temu Europejczycy szukający schronienia, emigrowali do Ameryki, a dzięki ich wkładowi i wiedzy uczynili z USA kraj rewolucyjnych wynalazków i innowacji technologicznych.
Film prezentuje badania naukowe, budowę bomby atomowej i rodzący się konflikt zimnowojenny, jako lustro wewnętrznych przeżyć Stanisława Ulama. Presja związana z budową bomby odzwierciedla jego samopoczucie. Jest tu pełno sprzeczności, z jednej strony „budowanie bomby, by uczynić świat bezpieczniejszym”, z drugiej – wyrzuty sumienia po holokauście i wymordowaniu jego rodziny. Nawet taka siła geniuszu, umiejętność racjonalizowania i relatywizowania wszystkiego, nie mogła przezwyciężyć poczucia winy, które pojawiło się po zrzuceniu bomby na Hiroszimę.
Film GENIUSZE jest świeżym spojrzeniem na historię lat 40. i 50. Kreśli wiele podobieństw do wyzwań stawianych nam przez czasy współczesne, ukazuje je poprzez historię imigranta, który budując nowy świat, staje w obliczu upadku europejskiej cywilizacji.
Chciałbym, byśmy pamiętali, że Europejczycy i Amerykanie mają wspólne intelektualne dziedzictwo. To jeden z powodów powstania GENIUSZY.
AKTORZY O FILMIE
Philippe Tłokiński (Stanisław „Stan” Ulam) – To oczywiście niezwykle ekscytujące grać geniusza! Ale w tym konkretnym przypadku zagrałem kogoś więcej – niezwykle pięknego człowieka. Ulam bez wątpienia jest postacią pełną sprzecznych emocji, błyskotliwej inteligencji, abstrakcyjnego poczucia humoru i podmiotem wielu dramatycznych wydarzeń. Stara się do nich podchodzić zawsze z dystansem i niefrasobliwym optymizmem.
Mateusz Więcławek (Adam Ulam) – Braci Ulamów łączy bardzo silna, ale też trudna relacja, dlatego że Stan stara się zastąpić ojca młodszemu bratu.
Fabian Kocięcki (Johnny von Neumann) – To, co determinuje mojego bohatera, to wrażliwość, którą Johnny skrzętnie ukrywa przed innymi. Poznając Staszka Ulama, widzi w nim kogoś podobnego do siebie. Tak rodzi się wielka przyjaźń. Johnny widząc zniszczenia po wybuchu bomby, jest wstrząśnięty, czuje, że bezpowrotnie przekroczył granice człowieczeństwa.
Joel Basman (Edward Teller) – Trudne relacje miedzy Tellerem a Ulamem wynikały z odmiennego podejścia do budowy bomby. Ulam miał dylematy moralne, Teller był przekonany, że broń masowego rażenia zabezpieczy ludzkość na przyszłość, nawet jeśli będzie wymagało to ofiar. Teller zawsze powtarzał, że nauka może być wykorzystywana w dobry lub zły sposób, ale jako naukowiec miał prawo, a nawet obowiązek służyć nauce.
Więcej książce „Przygody matematyka” – autobiografia Ulama, która była inspiracją filmową: