Nasz profile

Spamiętaj metodę

Rozwój

Spamiętaj metodę

Spamiętaj metodę

Odpowiednia metoda uczenia się może sprawić, że już od początku nauka może być efektywniejsza i przyjemniejsza od zwykłego zakuwania.

Kiedy zaczyna się wspinaczkę po szczeblach uczelni, warto mieć pod ręką metodę Tony Buzana na szybkie i skuteczne zapamiętywanie. Nie wymaga ona ciężkiej pracy, jest jasna, łatwa, stosując ją, można opanować wystarczający zasób wiedzy z każdej dziedziny, z którą się zetkniesz na studiach. Jednocześnie nie potrzeba długiego czasu do tego, żeby zapamiętywać najważniejsze fakty, wydarzenia czy teorie.

Masz mózg, twoim obowiązkiem jest jedynie pomóc mu, aby dawał z siebie wszystko. Rób swoje, a on poprzez to, że jest twoim mózgiem, zatroszczy się o współpracę z tobą. Unikniesz godzinnego ślęczenia nad książkami, długiego wkuwania w towarzystwie czterech ścian pokoju, ciągłego wałkowania tych samych notatek i stresu z powodu nadmiaru obowiązków. Jeśli mózg ma potraktować informacje z większą skutecznością, czyli łatwiej i szybciej je zapamiętać, serwuj je tak, aby jak najłatwiej się do niego wśliznęły.

Cała naprzód

Siadając do nauki, poszukaj w pamięci tego wszystkiego, co wiesz na dany temat. Przypomnij sobie cokolwiek, podstawowe zagadnienia, nazwiska, fakty, teorie. Zanotuj to na kartce. Zrób to w postaci mapy myśli, czyli takiego drzewka, które się będzie rozrastało w miarę tego, jak będziesz coś dopisywać. Nie zastanawiaj się, czy poszczególne elementy powinny się tam znaleźć. Chodzi o to, aby zapisać wszystko, co ci się nasuwa w związku z tematem.

Na środku napisz temat albo kluczowe słowo, drukowanymi literami, a potem poprowadź od niego linie łączące się z coraz nowymi informacjami. Te najbardziej potrzebne powinny znaleźć się w pobliżu centrum. Nie kłopocz się za bardzo o logiczne uporządkowanie zapisków, ponieważ umysł sam się tym zajmie. Hasła pisane drukowanymi literami znacznie lepiej zapadną w pamięci, przez to, że samo ich pisanie trwa dłużej, a podczas powtórek są czytelniejsze i szybciej zrozumiałe. Lepiej zapamiętuje się też kolory, stąd, tworząc mapę, używaj różnobarwnych flamastrów, kolorowych obrazków ‒ pobudzają one pamięć i cieszą wzrok.

Skojarz to

Robiąc mapę myśli, oswajasz się z tematem i nie czujesz całkowicie zagubiony. Pozbywasz się stresu, wynikającego z braku rozeznania, mówisz: O mamciu, ja to wiedziałam. Jesteś w dobrym nastroju, a jeśli tak się dzieje, pobudzasz tok myślenia i dalej sprawniej przetwarzasz dane.

Poza tym takie szukanie w pamięci i kojarzenie ze sobą różnych danych jest dobre dla pamięci jako takiej. Pamięć opiera się na kojarzeniu i łączeniu ze sobą danych, starych i nowych. Im mniej ich przechowujemy w głowie, tym mniejszą mamy szansę na dołożenie do niej nowych informacji i ich wykorzystanie. I odwrotnie. Im więcej dostarczasz mózgowi wiedzy, tym więcej będziesz jej w stanie przyjmować i z niej korzystać. Jeśli jej zakres stale się powiększa, czyli stale coś zapamiętujesz, przypominasz co nieco i powtarzasz, to uczysz się łatwiej. Dzięki czemu odrabianie zadanych rzeczy zajmuje ci mniej czasu, a każda nowa informacja trafia na właściwe miejsce do pamięci.

Powtóreczki

Powtarzanie notatek nie może być przypadkowe. Przeczytany materiał przejrzyj jeszcze raz po godzinie nauki, minimum przez 5 minut. Pozwoli to utrzymać w szarych komórkach dużo z przeczytanego materiału mniej więcej przez dzień. Po 24 godzinach zrób kolejną, 2‒4 minutową, powtórkę. Wtedy utrwalisz informacje na tydzień. Po 7 dniach ponownie przejrzyj materiał przez 2 minuty, co spowoduje, że zostanie on w twojej głowie na miesiąc. A po trzydziestu dniach to, czego się uczyłeś, będzie dla ciebie oczywiste jak własny numer telefonu. Żeby poznana wiedza została w głowie na dobre, wystarczy ją od czasu do czasu sobie powtórzyć. Na początku zajrzyj do notatek, potem bez patrzenia w nie, zapisuj wszystko, co pamiętasz. Następnie porównaj dwie wersje i jeśli w tym, co zapamiętałeś, jest jakiś błąd, popraw go od razu. Wszystkie powtórki materiału prowadź w formie mapy myśli.

Notując w ten sposób, nie hamuj toku myślenia, wypisuj rzeczy, jakie tylko ci się nasuwają. Swobodnie dysponujesz wtedy wszystkimi posiadanymi wiadomościami bez konieczności ich porządkowania, umieszczasz je po prostu we właściwym miejscu. Przekształcając mapę na zwykły zapis, esej, wypowiedź ustną, składasz informacje według uznania na podstawie zapisanych haseł i po kolei dopisujesz treść.

Proces (od)twórczy

Zanim weźmiesz się za cokolwiek, zacznij od przeglądania zapisków, podręcznika – tego fragmentu, który w danej chwili ciebie interesuje. Przerzucaj kartki w ten sam sposób jak w sklepie, kiedy zastanawiasz się nad tytułem, czy warto go kupić. Zorientujesz się, z czym masz do czynienia i pozbędziesz się stresu z powodu nieznanego. Potem, za pomocą fiszek, zaznacz sobie ilość materiału i czas, który poświęcisz na jego przeczytanie. Dogadzasz w ten sposób mózgowi. Określając zakres i czas siedzenia nad danym materiałem, zaznaczasz cel, do którego dążysz i obszar, po którym będziesz się poruszał. Nie odbiegniesz od tematu i nie zabłądzisz w nim, i cały czas będziesz wiedział, ile tekstu ci jeszcze zostało. A twój umysł łatwiej, dużo łatwiej, dostrzeże wzajemne zależności i powiązania, dopowie sobie informacje. Nawet jeśli w danym momencie wydaje ci się, że czegoś nie wiesz, umysł i tak szuka tego w głowie, zna temat, efekt końcowy i dąży do odpowiedzi. Podobnie na wykładzie: dużo łatwiej nadąża się za tematem, jak wykładowca na początku zaznacza od czego zacznie, co będzie w dalszej części i ile czasu chce przeznaczyć na omówienie poszczególnych kwestii.

I jeszcze coś – ucząc się tą metodą, nauka naprawdę może być dużo bardziej efektywniejsza od zwykłego zakuwania. Jakim cudem? Twój umysł lepiej załapuje wiadomości, kiedy ma idealne warunki, by je przyswoić i zapamiętać. Już pewnie zorientowałeś się, że w czasie nocnego odpoczynku mózg zapisuje i rejestruje wszystkie wspomnienia i doznania z poprzedniego dnia. Wystarczy przypomnieć sobie moment, gdy rano zaczynasz się czegoś uczyć na pamięć, wieczorem pamiętasz to gorzej niż rankiem następnego dnia. Robiąc sobie przerwy, dajesz mózgowi czas na uporządkowanie nowych rzeczy, a co za tym idzie, zwiększasz sobie możliwości zapamiętywania.

Tatiana Jasinowska

Magazyn "płyń POD PRĄD” jest ogólnopolskim bezpłatnym kwartalnikiem studenckim z corocznym numerem specjalnym - STARTER dla studentów pierwszego roku. Magazyn trafia w potrzeby studentów używając różnorodnych form, takich jak: reportaże z ważnych wydarzeń na uczelniach; wywiady ze studentami, psychologami, profesorami, ciekawymi ludźmi; prezentacje kół naukowych; porady dotyczące zachowania się w różnych sytuacjach w życiu studenckim. „płyń POD PRĄD” dotyka ważnych tematów w życiu społecznym studenta, takich jak nauka, wartości oraz relacje międzyludzkie. Chcesz do nas pisać? Napisz! redakcja(at)podprad.pl Chcesz by objąć patronatem wydarzenie studenckie? Napisz do Marty! Marta Chelińska mchelinska(at)hotmail.com Kontakt do naczelnej - Katarzyny Michałowskiej: naczelna(at).podprad.pl

Komentarze

Komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także Rozwój

Na górę