„CHORA NA SIEBIE” nowy film producentów „Najgorszego człowieka na świecie”
Fabularny debiut norweskiego reżysera Kristoffera Borgli okazał się jedną z największych rewelacji ostatniego festiwalu filmowego w Cannes. „Chora na siebie” to nowy film producentów obsypanego nagrodami „Najgorsz
Ta przezabawna tragikomedia jest do bólu prawdziwą opowieścią o tym, jak daleko jesteśmy w stanie posunąć się, by zostać dostrzeżonym. Historia szczególnie aktualna w dobie ekspansji mediów społecznościowych.
W KINACH OD 3 LUTEGO 2023
Na pierwszy rzut oka Signe (w tej roli wschodząca gwiazda skandynawskiego kina Kristine Kujath Thorp) i Thomas wydają się być idealną parą. Młodzi, inteligentni, z szerokimi horyzontami oraz niebanalnym gustem. Pozory jednak mylą, bo ich relacja, zamiast wzajemnego wsparcia, oparta jest w dużej mierze na niezdrowej rywalizacji, a kwestią do rozstrzygnięcia pozostaje jedynie to, które z nich ma większe ego.
Kiedy mężczyzna, będący aspirującym artystą, odnosi niespodziewany sukces, równowaga w związku zostaje zachwiana. Signe nie może pogodzić się z faktem, że światła reflektorów skupione są teraz wyłącznie na jej partnerze.
Zdesperowana, celowo nadużywa niebezpiecznych farmaceutyków, co błyskawicznie odbija się nie tylko na jej zdrowiu, ale i wyglądzie. Czym jednak jest odrobina (?) cierpienia w porównaniu ze współczuciem oraz uwagą, które znowu może w pełni na sobie skupiać?
Prześmieszny! Ostry niczym brzytwa portret najgorszej osoby na świecie. – The Playlist
***
Pełna zabawnych złośliwości mała filmowa uczta. – Hollywood Reporter
***
Prześmiewczy skecz na temat dzisiejszego społeczeństwa, mediów i ofiar-celebrytów. – Deadline
***
Reżyser sugeruje, że całe społeczeństwo powinno uważnie spojrzeć w lustro. – Screen International