“Moje zmagania” mówią, że nie jesteś sam
Na początku tego roku rozpoczęła działanie strona Moje zmagania. – Stworzyliśmy ten portal, aby osoby zmagające się problemami w relacjach, zdrowiem czy trudną przeszłością mogły przeczytać historie podobne do własnej – mówi koordynatorka projektu Natalia Balcer.
Luty i marzec to miesiące, które dodają nam w kość. Trudno szukać w nich radosnych emocji. Wydaje się, że strzałem w dziesiątkę jest nowe miejsce w sieci jakim jest portal “Moje zmagania”. – Zdajemy sobie sprawę, że obecnie wiele osób szuka odpowiedzi na trudne pytania właśnie w Internecie – mówi koordynatorka projektu Natalia Balcer. – Chcemy odpowiedzieć na tę potrzebę i w ten sposób nawiązać kontakt z osobami, które potrzebują wsparcia.
Nie rozwiązanie problemu, a raczej towarzyszenie drugiej osobie
Zyskać nadzieję
Portal zawiera wiele artykułów, które podejmują trudne tematy jak zmagania z depresją, lękiem, lub samotnością. Na pomysł wyjścia do osób w różnorodnych trudnych sytuacjach wpadła kanadyjska organizacja Power to Change, która stworzyła bezpieczne miejsce w sieci: issuesiface.com. – Polska wersja portalu, to wybrane i przetłumaczone treści ze strony kanadyjskiej, jak również wartościowe artykuły od naszych partnerów, takich jak magazyn “Nasze Inspiracje” – wyjaśnia Natalia Balcer.
– “Moje zmagania” to bezpieczne miejsce, w którym można znaleźć wsparcie oraz porozmawiać z mentorem – dodaje koordynator projektu Bartek Serkowski. – Naszym celem nie jest rozwiązanie problemu, a raczej towarzyszenie drugiej osobie, wyrażanie empatii, zachęta do skorzystania z pomocy specjalisty lub pokazanie perspektywy duchowej na dany problem.
Życzliwość i wsparcie
Z danych spisu powszechnego z marca 2021 r., wyłania się niepokojący obraz polskiego społeczeństwa, ponieważ znacząco rośnie liczba osób mieszkających samotnie. “Moje zmagania” chcą dać ludziom okazję, by nie brnęli sami przez trudy życia.
– Każdy gość portalu ma możliwość napisania prywatnej wiadomości – wyjaśnia Natalia Balcer. – Trafia ona do jednego z naszych wolontariuszy, których nazywamy mentorami. To doświadczeni chrześcijanie, przeszkoleni w zakresie towarzyszenia ludziom w ich zmaganiach i reagowaniu na sytuacje kryzysowe. Ich zadaniem jest okazanie empatii, wsparcia bez oceniania i wskazanie praktycznych źródeł pomocy. Nie oferujemy terapii, pomocy psychologicznej ani prawnej.
Często ludzie myślą, że muszą zmagać się sami i nikt ich nie zrozumie
Poradzę sobie
– Coraz więcej osób ma kłopoty emocjonalne na przykład w dziedzinie depresji – mówi koordynator projektu Bartek Serkowski. – Zauważyliśmy, że pandemia dodatkowo je nasiliła. Uważam, że ludzie potrzebują wsparcia ze strony innych, a często myślą, że muszą zmagać się sami i nikt ich nie zrozumie. Wierzę też, że sfera duchowa, a konkretnie relacja z Bogiem, ma ogromny wpływ na to, jak sobie radzimy ze stresem, cierpieniem, bólem – podsumowuje Serkowski.
Pomysł na polski portal zrodził się w umyśle garstki zapaleńców. Natalia, Bartek, Gosia, Renia i Marek razem z grupą przyjaciół zdecydowali, że postawią taką stronę. Uznali, że kanadyjski pomysł sprawdzi się w Polsce. Zawalczyli o licencję, długo pracowali na tym, by taka strona powstała. Sama jestem ciekawa, czy ten pomysł się sprawdzi. I ciekawa jestem co ty na to?
Zajrzyj na stronę i sprawdź sama/sam: https://www.mojezmagania.pl/.
Katarzyna Michałowska
