Okrojenie liczby studentów zagranicznych?
Niderlandy stanowią obecnie najpopularniejszy kierunek emigracji polskich studentów i studentek. Według danych Elab Education, w 2022 roku studia w tym kraju wybrał co trzeci kandydat i kandydatka.
(z użyciem ElevenLabs)
Niderlandzkie uniwersytety cieszą się dużą popularnością nie tylko wśród Polek i Polaków
Popularny kierunek studiów
Niderlandzkie uniwersytety cieszą się dużą popularnością nie tylko wśród Polek i Polaków. Obecnie 40 proc. wszystkich osób studiujących na uczelniach w tym kraju stanowią obcokrajowcy.
Dla porównania, w Polsce osoby z zagranicy to 7,3 proc. ogółu studentów.
Tymczasem, na przestrzeni ostatnich 15 lat liczba zagranicznych studentów i studentek wybierających niderlandzkie instytucje edukacyjne rosła szybciej niż liczba rodzimych studentów. W 2021 roku na studia w Niderlandach przyjęto aż 115 000 osób z zagranicy.
Ciemne strony
Popularność kraju jako kierunku emigracji edukacyjnej ma jednak również swoje ciemne strony.
Wielu studentów i studentek – zarówno lokalnych, jak i zagranicznych – zgłasza problemy ze znalezieniem zakwaterowania, zwłaszcza w największych miastach. Na uczelniach brakuje wykładowców, a sale zajęciowe są przepełnione. Problemem tym chce zająć się zwycięska, skrajnie prawicowa i antyimigrancka Partia Wolności.
Otwartość na zagranicznych studentów i… zyski
Niderlandzkie uczelnie przyciągają wysokim poziomem umiędzynarodowienia, jakością edukacji, a także atrakcyjnymi programami nauczania w języku angielskim.
Oferta edukacyjna niderlandzkich uczelni jest również korzystna finansowo dla osób z Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
Uniwersytety odnotowały gwałtowny wzrost liczby studentów po Brexicie
Uniwersytety w tym kraju odnotowały gwałtowny wzrost liczby aplikacji po Brexicie, który przyczynił się do spadku liczby podań o przyjęcie na studia w Wielkiej Brytanii. Do 2016 roku Zjednoczone Królestwo stanowiło najpopularniejszy kierunek emigracji studentów z wielu krajów zarówno z Unii Europejskiej, jak i całego świata.
Niderlandzkie uniwersytety chętnie przyjęły masowo napływających studentów z zagranicy, mając na uwadze generowane przez nich zyski.
Według danych Centralnego Biura Planowania, student pochodzący spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego stanowi dla kraju koszt w wysokości ok. 160 tys. euro, ale jednocześnie generuje 250 tys. euro dla niderlandzkiego skarbu państwa.
Ciemne strony popularności
Gwałtownie rosnąca liczba studentów zagranicznych wiąże się jednak nie tylko z zyskami, ale także niesie ze sobą wyzwania, w szczególności te związane z nieodpowiednio przygotowaną infrastrukturą. Dużym problemem okazała się ograniczona dostępność zakwaterowania, co uderza zarówno w lokalnych mieszkańców, jak i przybywających masowo studentów.
Sytuacja na rynku mieszkaniowym w Niderlandach jest trudna
– Sytuacja na rynku mieszkaniowym w Niderlandach jest trudna. Brakuje mieszkań, a kraj nie jest w stanie odpowiedzieć na rosnące zapotrzebowanie poprzez wybudowanie nowych lokum – mówi Agata Pochwała, Team Leader Premium Education Consulting z Elab Education.
– Problem potęguje rosnąca liczba studentów zagranicznych. Uczelnie nie dysponują akademikami, więc jedyną możliwością jest wynajem prywatny. Uczelnie mają świadomość tej sytuacji i uprzedzają aplikantów oraz aplikantki, że ze względu na ograniczone możliwości, warto rozpocząć poszukiwania zakwaterowania na kilka miesięcy przed przyjazdem na studia. Często dają również wskazówki dotyczące poszukiwania mieszkania oraz asystują w tym procesie.
– W dalszej perspektywie niektóre szkoły, np. Breda University of Applied Sciences, planują budowę własnych akademików, jednak nie jest to łatwe, ze względu na lokalne prawo budowlane – komentuje Pochwała.
Ograniczenie liczby studentów zagranicznych rozwiązaniem problemu mieszkaniowego?
W debatę na temat trudnej sytuacji na niderlandzkim rynku mieszkaniowym włączyły się niektóre uczelnie.
Już pod koniec zeszłego roku w mediach zrobiło się głośno o tym, że niderlandzki rząd nakazał uniwersytetom wstrzymanie rekrutacji zagranicznych studentów.
Innym wyjściem z sytuacji miało być zaostrzenie kryteriów rekrutacyjnych na niderlandzkie uniwersytety, co w konsekwencji doprowadziłoby do ograniczenia liczby przyjmowanych przez uczelnie osób z zagranicy.
W listopadzie br. ogłoszone zostały wyniki wyborów parlamentarnych w Niderlandach. Zwyciężyło w nich skrajnie prawicowe ugrupowanie Partia Wolności. Jednym z głównych postulatów partii jest ograniczenie liczby imigrantów, w tym w szczególności studentów z zagranicy.