Infoshare 2024: poszerz swoje horyzonty, inaczej zje Cię AI
Świat startupów, firm, przedsięwzięć technologicznych kojarzy się zwykle z fajnymi produktami, usługami i niekończącymi sukcesami.
Nie zawsze świeci słońce
Ale to tylko fragment całego obrazu, bo wiele z tych pomysłów nie potrafi przetrwać długo. Wiele biznesów przechodzi poważne weryfikacje. Podczas tegorocznego Infoshare 2024 przed wejściem można więc było zobaczyć i takie obrazki – wołanie o spłatę długów.
Patrząc jednak perspektywicznie, warto próbować realizować swoje marzenia. Ale i z długów się oczywiście wywiązywać! Ten obrazek świetnie oddaje dynamizm naszego świata, nie ma pewnych biznesów, pomysłów – trzeba walczyć.
W wizji świata AI, mówi się sporo o tym, że wiele biznesów jeszcze może zniknąć lub też zostać poddanych weryfikacji. Wiele lat temu mówiono, że będzie zawsze rządził Google, aż tu nagle pojawia się OpenAI i w kooperacji z Microsoftem robią poważne zmiany rynku.
Warto się na czymś znać… konkretnie!
Jedno z ciekawszych spotkań, gdzie tematy HR-owe przewinięte są dozą właściwego dystansu do siebie, zobaczyliśmy w prezentacji „Soft czy hard reset? Co bardziej się przyda w świecie do B.A.N.I.?”
I jeżeli pytasz co to jest ta „BANIA”, to już polecam udać się do Google i nadrobić (albo przewinąć na koniec tego artykułu). Bo właśnie w tym tkwi sens całości – w uczeniu się, poszerzaniu horyzontów i rozeznaniu w otaczającym nas świecie.
To, że jesteś z działu IT nie musi oznaczać, że nic nie wiesz o dziale HR i odwrotnie. Nie bądźmy osobami z cyklu „nie znam się, to się wypowiem”, ale stosujmy zasadę – „wiem ogólnie, ale znam coś jedno bardzo szczególnie.”
Dwie prelegentki – Małgorzata Barszcz-Chlebińska oraz Joanna Zdanio nazwały tą umiejętność T-shaped. Takie umysłowe połączenie siłowni oraz wiedzy: „ekspert, który zna się na wielu rzeczach, ale jest ekspertem w jednej z nich”. Bo tylko zorientowana w czasie i przestrzeni osoba to dobry pracownik dla startupów czy działów innowacji np. w bankach.
Stąd nie zadawaj pytania „po co mi ta wiedza?”, tylko ucz się nawet o absurdalnych sprawach, bo nigdy nie wiadomo co się akurat przyda przy realizacji Twojego zadania. Bądź wszechstronny/ wszechstronna jak AI. Może być to nawet umiejętność gry w piłkę czy skręcania mebli. Na czasie są zarówno HR Upskilling jak i HR Reskilling – wyjaśnienie także na końcu artykułu.
Piwko na uczelni publicznej? Czemu nie!
Startupy są wszędzie, nawet na uczelniach – tam powstaje naprawdę dużo projektów, z których rodzą się później wielkie biznesy. A obecnie mamy taką wolność działania, że nawet warzenie piwa w ramach wielkiego międzyuczelnianego projektu nie stanowi problemu. No, może i jest to piwo wyłącznie bezalkoholowe 0,5 proc., ale nadal w kategorii piwo.
To jest to właśnie szerokie myślenie – nie ma granic, kto próbuje, uruchamia startupy ma szansę nie tylko na sukces, ale i zmianę świata. Pomyśl, co by było gdyby… nie powstała Tesla, Starlinki albo OpenAI ze swoim Chatem GPT. Od małego pomysłu, po globalne zmiany!
Konferencje to dziś rozrywka przez duże R
To oczywiście klasyka, bo w tym roku również można było znaleźć pracę w startupach oraz większych firmach. Nie da się ukryć, że głównie szukano osób znających się na sztucznej inteligencji. To już prawdziwy szał!
Można było także zrobić sobie fotki na przeróżnych sceneriach np. udające okładkę magazynu, polatać symulatorem samolotu oraz sprawdzić się w łowieniu kaczek (takie umiejętności też jak widzisz się przydają – do wygrania za spryt elektronarzędzia od firmy Bosch).
No i najważniejsze: porozmawiać z żywym człowiekiem – bo w czasach rewolucji AI, pracy zdalnej, e-urzędów, e-biletów, e-usług – mamy coraz mniej okazji na pogawędki. Nawet w obsłudze klienta już rządzą BOT-y podpięte pod sztuczną inteligencję. Na Infoshare 2024 z wielu scen padało w zasadzie to samo stwierdzenie, choć podane w różnej formie: „AI nas wyręczy w wielu rzeczach, więc nie pozostaje nic innego, jak się dopasować do zmian i… uczyć, uczyć”. Chodzi więc o to, byśmy nie odpuszczali poszerzania swoich horyzontów.
Słownik rośnie i rośnie
Co roku poznaję sporo terminów tech, HR, korpo, biznes, startup itd. Ten język ciągle się rozszerza, a my powinniśmy razem z nim. Także kilka rzeczy, które warto wiedzieć, przynajmniej ogólnie.
- V.U.C.A. – to taka koncepcja, model, który mówi, że nasz świat jest pełen zmienności, niepewności, złożoności i niejednoznaczności. Te literki oznaczają angielskie słowa Volatility (zmienność), Uncertainty (niepewność), Complexity (złożoność) i Ambiguity (dwuznaczność). Stosuje się to w zarządzaniu strategicznym i określaniu rozwoju osobistego.
- B.A.N.I. – to w przeciwieństwie do modelu V.U.C.A., który raczej celuje w tu i teraz – mówi o przyszłości, która może nas mocno zaskoczyć w sensie negatywnym. Skrót pochodzi od pierwszych literek słów Brittle (łamliwy), Anxious (niepewny), Nonlinear (nieliniowy) i Incomprehensible (niewyjaśnialny). Teoria ta nie jest nowa, bo powstała w 2018 roku i przypisuje się ją do futurologa Jamaisa Cascio. W dużym skrócie, firmy dzięki B.A.N.I. mogą tworzyć strategie, które pozwolą im dostosować się do przyszłych trendów oraz np. takiego poszukiwania i dobierania kandydatów do pracy, aby byli elastyczni, o szerokim światopoglądzie i wiedzy oraz nie bali żadnych zmian.
- HR Upskilling – proces podnoszenia posiadanych umiejętności u pracownika i dostosowywania ich do trendów na rynku pracy.
- HR Reskilling – proces wspierania pracowników w rozwijaniu zupełnie nowych umiejętności, które zapewnią firmie przewagę na rynku i lepszą konkurencyjność.
Więcej o samej konferencji Infoshare 2024 w relacji Katarzyny Michałowskiej.