Opowieść o lotnisku – jutro premiera filmu
Jutro, w samo południe, na kanale YouTube – Lotnisko Wrzeszcz – odbędzie się premiera filmu dokumentalnego pt.: „Opowieść o lotnisku”. Film, będący efektem trzyletniej pracy mieszkańców osiedla, Rafała Borowskiego i Michała Dąbrowskiego, przeniesie widzów w czasy, gdy tereny Zaspy i Wrzeszcza były gdańskim lotniskiem.
Premiera filmu dokumentalnego już jutro na YouTube o 12:00
Pomysł na film zrodził się z sentymentu. – Pas startowy naturalnie dzielił Zaspę na dwie części – wspomina Michał Dąbrowski.
– Zawsze mieliśmy kolegów za pasem i przed pasem – dopowiada Rafał Borowski. Jak mówią autorzy dokumentu: lotnisko przez dziesięciolecia nie dało zapomnieć o sobie, stając się integralną częścią ich lokalnej tożsamości.
Historia z pierwszej ręki
Twórcy dokumentu postawili sobie za cel dotarcie do osób, które pracowały i żyły na terenie dawnego lotniska. Dzięki kontaktom nawiązanym przez Aeroklub Gdański, a następnie, jak mówią „od słowa do słowa, od człowieka do człowieka”, udało się zebrać imponującą liczbę czterdziestu sześciu bohaterów, by oni podjęli czternaście tematów.
W dokumencie obejrzymy wspomnienia pilotów, spadochroniarzy, kontrolerów ruchu, techników, a nawet przypadkowych świadków wydarzeń. – Dotarliśmy do pierwszych osób, a później jak w łańcuszku, jedni drugim mówili, że jesteśmy godni zaufania, w związku z tym warto udzielić nam wywiadu – opowiada Michał Dąbrowski, podkreślając otwartość i chęć dzielenia się wspomnieniami, nawet wśród takich osób jak dr Borówko, która ma ponad 90 lat. – Liczba osób do których dotarliśmy jest poważna. Telewizja Gdańsk, która robiła rocznicowy reportaż o lotnisku, zaprosiła do niego trzy osoby (między innymi pan Kurkiewicz obecny w dokumencie). My mamy wypowiedzi ponad czterdziestu osób – dodaje z dumą.
Lotnisko we Wrzeszczu – odkrywamy zapomnianą historię Zaspy
Film porusza mniej znane fakty na temat wrzeszczańsko-zaspiańskiego lotniska, jak historia wypadku przy ulicy Kościuszki, zbierania pieczarek i łapania zajęcy na płycie lotniska lub tajemniczej ucieczki pilota (wraz z samolotem) do Szwecji.
Dokument „Opowieść o lotnisku” to nie tylko podróż w przeszłość, ale także odkrycie, że coś, co dziś wydaje się oczywiste – jak resztki pasów startowych na Zaspie – ma swoje zaskakujące początki. – Ludzie myślą, że pasy startowe zostały zbudowane przez Niemców, ale to nie jest prawda, bo one zostały zbudowane w latach 1946-1948 – prostuje Michał Dąbrowski, dodając, że pod tymi betonowymi pasami kryją się być może wciąż niewybuchy z wojny.
Unikalne archiwalia i proces tworzenia
Jednym z największych wyzwań było pozyskanie materiałów filmowych i zdjęć, ze względu na obowiązujący w tamtych czasach zakaz fotografowania i filmowania lotniska.
Dodatkowo twórcy świadomie unikali powielania dostępnych w internecie zdjęć, szukając unikalnych źródeł. Udało im się dotrzeć do „świeżynek” – amatorskich filmów z lat 60., kręconych przez ojca jednego z szybowników. – 60 lat ta taśma przeleżała w szufladzie – mówi Michał Dąbrowski. – Została zdygitalizowana na Olszczynce i w dokumencie widzimy jej przebitki. Udało się także pozyskać 8mm film od modelarza, który również użyliśmy.
Cały projekt trwał trzy lata, z czego pół roku poświęcono na montaż. – Wszystko mieliśmy rozpisane na kartkach, żeby te zdania miały ręce i nogi – opowiada o pracy nad filmem Michał Dąbrowski, podkreślając dbałość o chronologię i spójność narracji.
Projekt, który wciąż rośnie
Premiera filmu to nie koniec projektu. Kanał „Lotnisko Wrzeszcz” na YouTube ma być platformą do dalszego rozwijania tematu. – Co kilka miesięcy mają się pojawić rozwinięcia tematów poruszonych w tym filmie – tłumaczy Michał. – Szybownictwo, spadochroniarze, historia lotniska i dodatkowe wątki. Na przykład znane osoby, które lądowały na lotnisku, jak JFK lub Marlena Dietrich. To wymaga dodatkowych badań – zapowiadają twórcy.
Zapraszają również każdego, kto posiada wspomnienia, zdjęcia czy materiały dotyczące lotniska, do kontaktu za pośrednictwem kanału YouTube. Jak podkreślają, ich celem jest stworzyć dokumentację, którą zostawią dla przyszłych pokoleń.
Jutrzejsza premiera to wyjątkowa okazja, by zobaczyć kawałek historii Gdańska, o którym wielu zapomniało, opowiedziany przez tych, którzy byli jego częścią. Nie przegapcie tego!
https://www.youtube.com/@LotniskoWrzeszcz– kanał Michała Dąbrowskiego i Rafała Borowskiego.
