Nasz profile

Polak w kosmosie – rozmowa o Sławoszu

Multimedia

Polak w kosmosie – rozmowa o Sławoszu

Polak w kosmosie – rozmowa o Sławoszu

W najnowszym odcinku podcastu „Stacja Zmiana” Katarzyna Michałowska gościła dr Annę Fogtman z Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA). Rozmowa, która zbiegła się z 47. rocznicą pierwszego lotu Polaka w kosmos (Mirosława Hermaszewskiego), skupiła się na codzienności astronautów, finansach, wyzwaniach zdrowotnych w przestrzeni kosmicznej, a także na przyszłości polskiego i europejskiego przemysłu kosmicznego.

Polak w Kosmosie to nie tylko droga wycieczka, ale gigantyczna inwestycja w przyszłość Polski mówi dr Anna Fogtman.

Kosmiczna harówka, nie wakacje

Dr Anna Fogtman rozwiewa wszelkie mity dotyczące pracy astronauty. Podkreśla, że jest to „ciężka praca”. Grafiki astronautów na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) są wypełnione po brzegi, zapewniając zajęcie na co najmniej osiem godzin dziennie. Dzień zaczyna się około 7:00 GMT od porannej toalety i wspólnego śniadania, co sprzyja integracji załogi. Następnie astronauci wykonują ćwiczenia fizyczne, prace naprawcze lub doświadczenia naukowe. Posiłki, zwłaszcza lunch, są często wspólne, co pozwala na interakcje między nimi. Po kolacji mają czas dla siebie, choć zdarza się, że prywatny czas poświęcają na dokończenie zadań lub aktywności takie jak robienie zdjęć, rozmowy z rodziną, czytanie czy oglądanie filmów. Około godziny 20:00 idą spać.

Astronauci często nadrabiają zaległości lub zajmują się nieprzewidzianymi naprawami

Soboty i niedziele są teoretycznie wolne, ale w praktyce astronauci często nadrabiają zaległości lub zajmują się nieprzewidzianymi naprawami. W wolnym czasie integrują się – razem gotują, sprzątają stację, oglądają filmy, a nawet… imprezują. – Zdarzyła się kiedyś dyskoteka – zdradza dr Fogtman, dodając, że choć kamery są na stacji, astronauci mają możliwość ich odwrócenia, a w weekend transmisja do szerszej grupy osób jest wstrzymywana, co zapewnia im prywatność.

Czy opłaca się latać w kosmos?

Dr Anna Fogtman wyjaśnia, że pensje w ESA są jawne i astronauci znajdują się w najwyższej skali wynagrodzeń, skali A (od A2 do A4). Orientacyjnie jest to od 5 500 do 7 500 euro netto miesięcznie. Dodatkowo, astronauci korzystają z wielu benefitów, takich jak sponsorowanie kursów pilotażu czy nurkowania oraz liczne podróże służbowe, które znacznie obniżają ich codzienne wydatki.

– To jest bardzo dużo. Żeby dać ci porównanie, średnia pensja w Niemczech, w tym regionie: Kolonii, to jest około 50 tys. euro rocznie brutto. Od tego trzeba odjąć mniej więcej 40%, 41% podatków i danin, i podzielić sobie to przez 12 miesięcy. Więc taka pensja będzie w granicach 2,5-3 tys. euro na rękę i za to ludzie żyją – porównuje finanse dr Fogtman oraz podkreśla, że 7 tysięcy euro zapewnia „wysoką jakość życia”. Przyznała jednak, że warunki na ISS są spartańskie, a astronauci działają pod ogromną presją, co doskonale uzasadnia wysokie zarobki.

Warunki na ISS są spartańskie, a astronauci działają pod ogromną presją

Skutki nieważkości

Anna Fogtman, jako doktor nauk zajmująca się ludzkim ciałem, szczegółowo opowiada o wpływie nieważkości na organizm. Oprócz znanej utraty masy mięśniowej i kostnej, na którą ma wpływ brak używania kończyn dolnych, wymienia również spadek odporności. Astronauta staje się bardziej podatny na infekcje, zarażenia i alergie. Często doświadcza „choroby kosmicznej”, czyli choroby lokomocyjnej w kosmosie, a to wymaga przyjmowania leków.

Choroba lokomocyjna w kosmosie wymaga przyjmowania leków

Dr Anna Fogtman mówi, że stacja kosmiczna porusza się wokół Ziemi z prędkością 7,6 km/s (26 tys. km/h!). Wyjaśnia, że stan nieważkości jest efektem ciągłego spadania stacji za horyzont Ziemi. Stacja musi być periodycznie korygowana, by utrzymać właściwą wysokość orbity.

Próba, która torturowała

Dr Anna Fogtman opowiada o własnych doświadczeniach z nieważkością i przyznaje, że „oblała test na astronautkę” podczas lotu parabolicznego. Opisuje, że choć 28 sekund nieważkości jest przyjemne – czujesz się lekka, czujesz, że się unosisz, możesz się kręcić w kółko i nie spadasz, jest bardzo fajnie – to następujące po nim przeciążenie 2G, a później tranzycja do 1G, jest bardzo nieprzyjemna.

Z każdą kolejną parabolą organy coraz wyżej i coraz wyżej podchodzą do gardła

– Z każdą kolejną parabolą organy coraz wyżej i coraz wyżej podchodzą do gardła, tak było w moim przypadku, aż w końcu dochodzi do manifestacji na zewnątrz efektu tranzycji i jest to rzecz bardzo nieprzyjemna. I to była jak tortura – wspominała dr Fogtman, której przygoda z chorobą lokomocyjną rozpoczęła się przy dziewiątej z trzydziestu jeden parabol.

Sławosz Uznański-Wiśniewski i polska misja

Rozmówczynie zgadzają się, że słowa Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego w kosmosie o „zabieraniu wszystkich ze sobą” były wzruszające i szczere. Dr Anna Fogtman podkreśliła, że polska misja kosmiczna to nie jest „wycieczka dla jednego typa”, lecz „wielka inwestycja w polski przemysł i polską naukę”. Sławosz, choć medialny i kompetentny, jest jedynie twarzą wielkiego przedsięwzięcia, które ma otworzyć drzwi do lepszej przyszłości dla Polski.

Otwierają się nam wszystkim drzwi do lepszej przyszłości

– To otwiera nam wszystkim drzwi do lepszej przyszłości. Oczywiście Sławosz będzie tego twarzą już do końca swojego życia. Dobrze, bo jest dobry medialnie. To jest gość, który nie tylko jest mądry, który jest wykształcony i kompetentny, ale też świetnie komunikuje – potwierdza dr Fogtman.

Dodaje, że projekt ma na celu przecieranie szlaków i doganianie Europy w technologiach kosmicznych. Co prawda misja Polaka stała pod znakiem zapytania, ponieważ misja „IGNIS” doświadczyła wielu problemów i opóźnień. Najpierw wynikały one z awarii kapsuły, następnie rakiety, a ostatecznie samej stacji kosmicznej, która „ przecieka już od dawna”.

Mimo to, misja doszła do skutku.

Przyszłość podboju kosmosu i kobiet w nim

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna zostanie zdemontowana za około 5-6 lat. Dr Anna Fogtman podkreśla, że polska misja była kluczowa dla zdobycia tzw. „Flight Heritage”, czyli doświadczenia w przeprowadzaniu eksperymentów w kosmosie. Ma to zbudować środowisko naukowo-technologiczne w Polsce, które będzie w stanie rozwijać ładunki kosmiczne i konkurować na przyszłych, komercyjnych platformach orbitalnych.

Jeśli chodzi o przyszłość eksploracji kosmosu, Europejska Agencja Kosmiczna wciąż ma w programie misje księżycowe, choć ostatnie cięcia budżetowe w USA mogą wpłynąć na te plany.

Na koniec rozmowy poruszono kwestię roli kobiet w kosmosie. Dr Anna Fogtman przyznała, że jest to dla niej trudny temat. Mimo że NASA formalnie stawiała na równość, w rzeczywistości jest bardzo konserwatywna. – Jak pojechałam w zeszłym roku do Houston, to przeżyłam szok kulturowy, bo w zasadzie nie spotkałam ani jednej kobiety poza astronautką w samym Houston. I tam byli sami biali, mężczyźni – podsumowała dr Fogtman, licząc na to, że polityka równości w ESA i innych agencjach będzie się rozwijana nadal.

Dr Anna Fogtman maluje obraz kosmosu daleki od romantycznych wyobrażeń. Pokazuje, że bycie astronautą to tytaniczna praca, wymagająca poświęceń i znoszenia trudnych warunków. Misja Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego, choć obarczona problemami i opóźnieniami, jawi się jako kluczowa inwestycja w przyszłość Polski, otwierająca drzwi do rozwoju technologii i nauki.

Wszystko to dowodzi, że kosmos, choć fascynujący, wymaga nie tylko odwagi, ale i strategicznego myślenia oraz nieustannej walki o postęp, zarówno technologiczny, jak i społeczny.

Katarzyna Michałowska

Zostawiam dobie na pamiątkę fotkę z naszej rozmowy przerobioną na animę, bo jest słodka:

Możesz rozmowę posłuchać tutaj:

Możesz obejrzeć rozmowę, która jest inna niż wideo:

https://www.youtube.com/@stacjazmiana

Poprzednią rozmowę z dr Anną Fogtman możesz obejrzeć tutaj:

 

Redaktorka naczelna Magazynu "płyń Pod Prąd", reporterka, dziennikarka, podcasterka na StacjaZmiana.pl (od ośmiu lat), koordynowała społeczność świetnych ludzi pod @3miastotweetup i @TweetupAcademy - ale Twitter zamienił się w X. Mówi, że posiada Akademię Dobrego Humoru. Przez kilka lat prowadziła audycję Podsumowanie Tygodnia (X - dawniejszy Twitter). Przewodniczka po muralach na Zaspie. Od wielu lat szkoli młodych dziennikarzy, opowiada o podcastach, bywa w Radiu Gdańsk. Prowadzi warsztaty związane z rozwojem inteligencji emocjonalnej. Inicjatorka i dyrektorka programowa konferencji dziennikarzy studenckich Medionalia. X: KaMichalowska Snap: podprad Insta: Kmichalowska mail: naczelna(at)podprad.pl lub kasia(at)stacjazmiana.pl

Komentarze

Komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także Multimedia

Na górę