Warto spać podczas sesji
Kiedy mieliśmy trzy lata, spaliśmy po piętnaście godzin dziennie. W wieku dwunastu lat odpoczywaliśmy już o pięć godzin krócej. W liceum zaś sen zajmował nam jedną trzecią doby. Teraz potrzebujemy tylko siedmiu godzin snu.
Oczywiście zapotrzebowanie na sen jest obliczone w przybliżeniu. Każdy z nas ma inny organizm. To, ile śpimy, zależy od naszej aktywności psychicznej i fizycznej, ilości zmartwień, a także przyzwyczajeń z przeszłości.
Cykle snu
Zakładam, że wiemy już ile powinniśmy spać. Powstaje oczywiste pytanie jak tego przestrzegać, gdy zbliża się sesja lub gdy pracujemy po zajęciach? Z doświadczenia wiem, że ilość nie zawsze przekłada się w jakość. Warto wiedzieć, że nasz sen składa się z pięciu faz. Jeden cykl trwa półtorej godziny. Ważne jest zatem, żeby spać pełną ilość cykli, czyli wielokrotność 1,5 godziny. Pomiędzy pełnymi cyklami tak naprawdę nie śpimy – jest to czas tzw. półsnu. Przykładowo, jeśli kładziemy się spać o 23:00, by czuć się wyspanym trzeba wstać o 6.30 lub o 8.00. Osoba, która prześpi cztery pełne cykle (tylko sześć godzin) jest bardziej wypoczęta, od tej, która spała dziesięć godzin! To tłumaczy zasadę, że niektórzy śpią długo a i tak wciąż ziewają.
A co z drzemką?
Ogarnia Cię senność w ciągu dnia? Moja rada – utnij sobie drzemkę. Efekt jest natychmiastowy. Zalet tego rozwiązania można wymienić mnóstwo. Jesteśmy bardziej czujni, zwiększa się percepcja. Jeśli zakuwamy przed ciężkim egzaminem, nie ma nic lepszego, gdyż zapamiętywane zdania lepiej przepływają przez nasz mózg (dr Mednick). Drzemka uspakaja, zwiększa naszą kreatywność, poprawia nastrój. Dzięki niej możemy schudnąć – przemęczeni ludzie szukają czegoś zawierającego cukier lub związki tłuszczowe. Gdy śpisz, twój organizm produkuje więcej hormonu wzrostu, przez co nasze sadełko się zmniejsza.
Jedzenie a spanie
Fast food zamiast kolacji? Jedzenie obiadu bezpośrednio przed zaśnięciem? Brzmi znajomo. To jeden z powodów niewyspania. Nasz układ pokarmowy w czasie odpoczynku działa wolniej. Jeśli dużo zjemy późnym wieczorem, wszystko jest trawione w czasie trwania snu. Nasz organizm powinien w nocy regenerować siły, a nie męczyć się z niestrawionym kebabem. Najlepsza kolacja to ta, która zawiera małe ilości tłuszczu i cukrów, i co ważne spożywana minimum na trzy godziny przed snem.
Jak sobie pościelisz…
Irytujący dźwięk budzika rano to zmora każdego z nas. Sprawdzoną metodą na tę bolączkę jest używanie dwóch budzików. Jeden przez kilka minut powinien dzwonić cicho (na przykład wibracje w komórce lub cicho grające radio), drugi później dzwoni głośniej. Jeśli sen ma być dobry to łóżko powinno być wygodne. Warto, by było ono trochę twarde, z jedną poduszką. Dzięki temu nasz kręgosłup będzie układał się w możliwie najbardziej naturalny sposób, a rano nie wstaniemy połamani.
Sen jest naszą podstawową potrzebą. Jeśli nam go brakuje, jesteśmy rozdrażnieni, mamy skłonność do infekcji, ciężko się skupić i przyswoić nowy materiał. Dlatego dbajmy o niego. Życzę dobrej nocy!
(Kris Wesołowski)