Nasz profile

Akcja na krawędzi

Aktualności

Akcja na krawędzi

Akcja na krawędzi

Amatorzy kina akcji na pewną znają już nowy film Asgera Letha Człowiek na krawędzi. Dla większości z nich seans był zapewne półtoragodzinnym rozwiązywaniem licznych zagadek uknutych przez całkiem sprytnych scenarzystów. Łamigłówki, zwroty akcji, szybkie tempo – to wszystko serwuje nam amerykańska produkcja.

Nick Cassidy (Sam Worthington) staje na krawędzi hotelu w centrum Nowego Jorku. Twierdzi, że jest gotów popełnić samobójstwo. Zjawiający się na miejscu policjanci ściągają na jego żądanie młodą negocjatorkę – Lydię Mercer (Elizabeth Banks), która kilka tygodni wcześniej poniosła sromotną porażkę, próbując ratować policjantkę. Negocjatorka pojawia się jednak w hotelu. Podejmuje nowe zadanie, chociaż przed oczami wciąż ma tragiczny finał poprzedniego. W trakcie rozmów odkrywa, że Nick nie jest przeciętnym, frustrowanym pracownikiem korporacji, ale byłym policjantem ściganym listem gończym. Bohater wyznaje mediatorce, że stanie na krawędzi budynku jest próbą oczyszczenia się z zarzutów o kradzież drogocennego diamentu. Czy negocjatorka uwierzy mu? Czy pomoże w walce o przywrócenie dobrego imienia? Czy fakt, że hotel znajduje się w sąsiedztwie siedziby Nowojorskiej Giełdy Diamentów jest zwykłym przypadkiem?

Wartka akcja to podstawa
Fundamentem filmu jest pewna tajemnica. Początek niczego nie wyjaśnia, a wręcz przeciwnie – mnoży pytania. Odpowiedzi na nie odnajdujemy w fabule. Stopniowo wszystko zostaje wytłumaczone. I może szkoda, bo pewne niedopowiedzenie dałoby produkcji lepszy wyraz. Na szczęście oprócz wprowadzania kolejnych łamigłówek reżyser zadbał też o odpowiednie tempo. Jak przystało na gatunek sensacyjny, akcja rozgrywa się prężnie, a jej liczne zwroty dostarczają nam porządną dawkę adrenaliny. Dzięki temu Człowieka na krawędzi ogląda się naprawdę nieźle. Nie należę do wielkich fanów kina akcji, ale historia osadzona w dobie globalnego kryzysu finansowego, w czasach, kiedy nie zawsze można ufać przyjaciołom, jest przyzwoita. Widzom zafundowano bowiem szybkie tempo i ciekawe intrygi, czyli podstawę dobrej kinowej rozrywki. Ci, którzy lubią policyjne opowieści o wyższości uczciwości oraz braterstwa nad żądzą władzy i bogactwa będą usatysfakcjonowani.

TYTUŁ ORYGINALNY: Man on a ledge
PREMIERA: 27.01.2012 (Polska), 26.01.2012 (świat)
REŻYSERIA: Asger Leth
SCENARIUSZ: Pablo F. Fenjves
MUZYKA: Henry Jackman
ZDJĘCIA: Paul Cameron
OBSADA: Sam Worthington (Nick Cassidy), Elizabeth Banks (Lydia Mercer), Jamie Bell (Joey Cassidy), Genesis Rodriquez (Angie), Anthony Mackie (Mike Ackerman), Ed Harris (David Englander)

Magazyn "płyń POD PRĄD” jest ogólnopolskim bezpłatnym kwartalnikiem studenckim z corocznym numerem specjalnym - STARTER dla studentów pierwszego roku. Magazyn trafia w potrzeby studentów używając różnorodnych form, takich jak: reportaże z ważnych wydarzeń na uczelniach; wywiady ze studentami, psychologami, profesorami, ciekawymi ludźmi; prezentacje kół naukowych; porady dotyczące zachowania się w różnych sytuacjach w życiu studenckim. „płyń POD PRĄD” dotyka ważnych tematów w życiu społecznym studenta, takich jak nauka, wartości oraz relacje międzyludzkie. Chcesz do nas pisać? Napisz! redakcja(at)podprad.pl Chcesz by objąć patronatem wydarzenie studenckie? Napisz do Marty! Marta Chelińska mchelinska(at)hotmail.com Kontakt do naczelnej - Katarzyny Michałowskiej: naczelna(at).podprad.pl

Komentarze

Komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także Aktualności

Na górę