Drapacz chmur – historia miłosna zaprawiona nutką czarnego humoru
Drapacz chmur to historia miłosna zaprawiona nutką czarnego humoru. Edith, niewidoma od urodzenia córka sklepikarza, nie tylko nie odróżnia kolorów bielizny i szminek, nie dostrzega również drwiących uśmiechów rówieśników. Ma tylko jedno marzenie – stracić dziewictwo w czasie nadchodzącej imprezy.
Jon ma 17 lat i jest zakałą sennego miasteczka. Jego ojciec, Big Daddy, miał kiedyś duży zakład i rządził miastem. Jednak wypadek, do którego przyczynił się Jon, pozbawił go zarówno władzy, jak i męskości. Teraz, jako samozwańczy król eteru, sprawuje rządy przez radiowy mikrofon. Matka Jona, Vivi, z jednakowym zapałem kastruje świnie i opróżnia kolejne butelki. Jest fatalnym weterynarzem i jeszcze gorszą panią domu. Oboje uważają, że wszystkiemu winien jest Jon. Życie nabiera prawdziwych rumieńców, kiedy Jon i Edith, uzbrojeni w filmy instruktażowe z lokalnej wypożyczalni, postanawiają ukradkiem zasmakować dorosłego życia. Wszystko zmieni się jednak w chwili, w której oboje wylądują w łóżku.
Reżyser o filmie
W mieście, w którym prawie nic się nie dzieje, małe rzeczy urastają do rangi niekontrolowanego wzwodu, który w filmie uosabia tytułowy drapacz chmur. Według mnie młodzież od zawsze sięgała po gwiazdy i pragnęła realizować marzenia, ale równocześnie doświadczała izolacji i całej masy strachu. Nieprzypadkowo więc wybrałem młodych ludzi, aby to właśnie przez nich opowiedzieć tę historię. Wśród rzeczy, jakie robiłem, byłem również gospodarzem programu radiowego, do którego co tydzień dzwoniło i pisało setki młodych ludzi. Podczas audycji niektóre dzieci płakały, inne dzwoniły zaledwie parę minut po swoim seksualnym zbliżeniu. Niektóre z nich rozważały możliwość samobójstwa, inne czuły, że odnalazły nagle sens życia. Czasami czułem się poirytowany ich bezczelnym postrzeganiem siebie, ale przede wszystkim uwielbiałem je. Starałem się postawić na ich miejscu i robię to dziś. Ale również złoszczę się, gdy patrzę na dzisiejszą młodzież, ponieważ widzę powierzchowną i fałszywą stronę ich egzystencji. Oczywiście, kiedy ma się fajny tyłek, lśniący samochód i emanuje się pewnością siebie, może być naprawdę świetne, ale chcę pokazać, że istnieje również alternatywa. Chcę powiedzieć ludziom, że uczucia takie jak czułość, mogą być również pozytywnymi cechami.
Scenariusz i reżyseria: Rune Schjøtt
Zdjęcia: Marcel Zyskind
Montaż: Cathrine Ambus
Muzka: Jonas Bjerre
Scenografia: Mathilde Christiansen
Obsada: JON Lukas Schwarz Thorsteinsson, EDITH Marta Holm BIG DADDY Morten Suurballe, VIVI Rikke Louise Andersson, HELGE Lars Brygmann