To tylko wiatr
Wieści o zabójstwie kolejnej romskiej rodziny szybko rozchodzą się po okolicy. Sprawcy zbiegli i nikt nie wie, kto mógł popełnić tę i poprzednie zbrodnie, ani kto będzie następny. Policja podejrzewa, że przestępstwa miały podłoże rasistowskie. Dla rodziny Mari, mieszkającej w pobliżu, ostatnie morderstwo jest jedynie potwierdzeniem utajonych, głęboko ukrytych lęków.
Pracujący w Kanadzie mąż kobiety decyduje, że bliscy muszą jak najszybciej do niego dołączyć. Żyjąc nadzieją na rychłe wyrwanie się z grozy, która ich otacza, cała rodzina stara się przetrwać kolejny dzień. Wszystkim ich czynnościom towarzyszą jednak podskórny niepokój i napięcie. Mari, jak zwykle, idzie sprzątać przydrożne rowy, a potem szkolne korytarze, a w międzyczasie zajmuje się schorowanym ojcem. Nastoletnia Anna koncentruje się na szkolnych zajęciach i swoich rysunkach, próbując trzymać się z dala od kłopotów. Jej brat, młody Rio, włóczy się po okolicy. Zaprzątają go kompletnie inne sprawy. Rio się przygotowuje…
To tylko wiatr jest piątym filmem w karierze 37-letniego Bence’a Fliegaufa. Zdyscyplinowany formalnie, pełen skupienia film, czerpie inspirację z prawdziwych wydarzeń, a oszczędne środki wyrazu i kamera podążająca śladem trojga bohaterów niczym niewidzialny prześladowca tylko potęgują atmosferę grozy, osaczenia i wrogości, stale obecną w życiu Mari, Anny i Rio. Widzowie też jej doświadczają i wraz z bohaterami z niepokojem czekają na nadejście mroku.
Bence Fliegauf o swoim filmie:
W latach 2008 i 2009 na Węgrzech miała miejsce seria aktów przemocy wobec tamtejszych Romów. Sprawcy zaatakowali 16 romskich domów, rzucając w nie koktajle Mołotowa i oddając 63 strzały z broni palnej. Łącznie poszkodowanych zostało 55 osób. Sześć z nich zginęło w zamachach, a pięć odniosło różnego typu rany. Wobec podejrzanych toczy się obecnie postępowanie karne. Choć mój film powstał z potrzeby opowiedzenia o zaistniałych wypadkach, nie jest dokumentalną rejestracją tamtych wydarzeń.
Sprawcy to zwykli prości ludzie: słuchają radia, chodzą do centrów handlowych, oglądają witryny sklepów, niektórzy spłacają hipoteki, może nawet mają dzieci. Morderstwo to na ogół epizod w ich życiu, ale taki, który je niszczy, niszcząc jednocześnie ich otoczenie. Są przegrani. Do takiego wniosku doszedłem po przeprowadzeniu kilku pogłębionych wywiadów z osobami skazanymi za morderstwa. Kiedy kręciłem To tylko wiatr, ważne dla mnie było pokazanie sytuacji potencjalnych ofiar. Chciałem, aby publiczność mogła choć przez chwilę znaleźć się w ich skórze, doświadczyć choć w niewielkim stopniu tego, czego doświadczają ofiary, kiedy ktoś na nie poluje. To było największe wyzwanie. Bohaterami mojego filmu są prości Romowie: matka w średnim wieku i jej dzieci – jedenastoletni chłopiec i rozkwitająca nastolatka. Ich drogi w ciągu dnia się rozchodzą. Rodzi się pytanie: czy z nadejściem wieczoru ci ludzie jeszcze się zobaczą?
Tytuł oryginalny: Csak a szél
Premiera: 7 grudnia 2012
Scenariusz i reżyseria: Bence Fliegauf
Zdjęcia: Zoltán Lovasi
Montaż: Xavier Box
Muzyka: Bence Fliegauf, Tamás Beke
Scenografia: Bence Fliegauf
Występują: Katalin Toldi (Mari), Gyöngyi Lendvai (Anna), Lajos Sárkány (Rio), György Toldi (dziadek), Gyula Horváth (Ali)