Nasz profile

Choroba redakcyjna – przytulanie

Szkoła pisania

Choroba redakcyjna – przytulanie

Choroba redakcyjna – przytulanie

Wszystko zaczęło się od Marcina Kozica. Przyszedł do naszej redakcji, a wraz z tym zaczął, na powitanie i na pożegnanie, się przytulać.

Początkowo przyjmowaliśmy to jako objawy przemijającego szaleństwa. Jego gesty przyjmowaliśmy ze zrozumieniem, a jednocześnie z oczekiwaniem, że za jakiś czas mu przejdzie. Jednakże, wcale tak nie było… Przytulanie zaczęło się rozprzestrzeniać w naszych szeregach jak wirus.

Pierwszy zaraził się nim Marcin Grzegorczyk. Zazwyczaj smutny, nagle zaczął się uśmiechać i wszystkich przytulać. Następnie została zarażona Anna Domysławska, tuż za nią Maciej Badowicz. Ta straszna choroba wkrótce opanowała całą redakcję i trwa do dziś.

Z punku widzenia ludzi chorych na przytulanie, stwierdzamy zgodnie, że piękna to choroba.

Nie leczymy się, chorujemy na nią wszyscy.
Uprzedzamy, że ten kto do nas przyjdzie, może się zarazić!

Cytujemy Kompendium przytulania

Przytulanie ma same zalety. Nie da się przecenić wagi prostych, najdrobniejszych form bliskiego, cielesnego kontaktu z najbliższymi. W ramach kompendium przytulania zawarte zostały fundamentalne zasady za pośrednictwem, których budujemy relacje oparte na czułości, bliskości i wzajemnym zaufaniu.

1. Przytulenie to życie
Ludzie nie mogliby żyć bez przytulania i kontaktu fizycznego. Czuły dotyk od pierwszych dni życia dziecka poprawia przebieg wielu procesów fizjologicznych i usprawnia działanie większości układów, między innymi odpornościowego, oddechowego i krążenia. Ma również wpływ na rozwój psychiczny. Dzieci często przytulane są bardziej pogodne, otwarte oraz pewne siebie, szybciej się uczą i czują się bezpiecznie w każdym środowisku.

2. Przytulenie to rozmowa bez słów
Niemowlęta nie komunikują się werbalnie, potrafią jednak odczytać cielesne sygnały.

3. Okazywanie czułości to inwestycja na przyszłość
Przytulając już od pierwszych chwil życia, uczymy małego człowieka zaufania i akceptacji, co z czasem procentuje. Kiedy jest starszy łatwiej nawiązuje kontakty z rówieśnikami, tworzy związki oparte na zdrowych zasadach dawania i brania. Umie szukać i wspierać w przyjaźni i miłości. Natomiast w życiu dorosłym, kiedy założy własną rodzinę, potrafi w naturalny sposób okazywać czułość partnerowi oraz własnym dzieciom.

4. Przytulenie to poznawanie świata i siebie nawzajem
Przytulenie jest naturalną formą wyrażania uczuć wobec najbliższych, dzięki której zdobywamy ufność i pogodne nastawienie do świata. Dotyk najbliższej osoby gwarantuje zaspokojenie podstawowej, fundamentalnej potrzeby – potrzeby miłości i bezpieczeństwa. Dotyk rodzica uspokaja je i zapewnia poczucie bezpieczeństwa. W momencie, kiedy w naszym życiu pojawiają się lęk, poczucie niepewności, zagubienia czy choroba, najlepszym sposobem rozładowania tych napięć jest właśnie przytulenie. Uspokaja ono i zastępuje słowa, które czasami nie chcą wypłynąć z naszych ust.

5. Potrzeba przytulania nie maleje wraz z wiekiem dziecka
Przytulenie jest ważnym elementem życia nie tylko dla najmłodszych – liczy się na każdym etapie rozwoju. Ilość dotyku, którym się obdarowujemy maleje wraz z wiekiem, nie zmienia się jednak nasza potrzeba bliskości.

CZYTAJ DALEJ
Zobacz również

Magazyn "płyń POD PRĄD” jest ogólnopolskim bezpłatnym kwartalnikiem studenckim z corocznym numerem specjalnym - STARTER dla studentów pierwszego roku. Magazyn trafia w potrzeby studentów używając różnorodnych form, takich jak: reportaże z ważnych wydarzeń na uczelniach; wywiady ze studentami, psychologami, profesorami, ciekawymi ludźmi; prezentacje kół naukowych; porady dotyczące zachowania się w różnych sytuacjach w życiu studenckim. „płyń POD PRĄD” dotyka ważnych tematów w życiu społecznym studenta, takich jak nauka, wartości oraz relacje międzyludzkie. Chcesz do nas pisać? Napisz! redakcja(at)podprad.pl Chcesz by objąć patronatem wydarzenie studenckie? Napisz do Marty! Marta Chelińska mchelinska(at)hotmail.com Kontakt do naczelnej - Katarzyny Michałowskiej: naczelna(at).podprad.pl

Komentarze

Komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także Szkoła pisania

Na górę