Ostrzenie piły
Piłę trzeba co jakiś czas naostrzyć. Zajmuje to krótką chwilę, a efekty są od razu widoczne. Jeśli tego nie zrobisz, będziesz musiał włożyć ogromną siłę, a piłowanie potrwa o wiele dłużej. Twoja piła życiowa też tępi się przez cały czas używania.
Należy ją więc również regularnie ostrzyć. Warto spędzić trochę czasu raz dziennie lub raz w tygodniu na czynnościach, powiedzmy, konserwacyjnych, aby to, co zwykle robisz, zajmowało ci mniej czasu i nie było tak uciążliwe.
Dla mnie czymś takim jest m.in. poranna modlitwa i lektura Biblii. Zajmuje to od 10 do 20 minut, a wiele mi daje. Dzięki spędzeniu krótkiego czasu z Bogiem, patrzę na świat z innej perspektywy i ładuję duchowe baterie na cały dzień.
Jak ty możesz ostrzyć swoją piłę? Proponuję, abyś raz w tygodniu spojrzał na 4 główne sfery swojego życia i zaplanował małe działania, które je odnowią:
- fizyczna (np. ćwiczenie 15 minut dziennie);
- duchowa (np. czytanie Pisma Świętego 5 minut dziennie);
- umysłowa lub sfera wiedzy (np. codzienna nauka j. angielskiego 15 minut dziennie);
- społeczno-emocjonalna (np. spotkania z nowymi ludźmi raz w tygodniu).
Ćwiczenie: wypisz cztery drobne rzeczy, które w znaczący sposób mogą usprawnić te cztery kluczowe sfery twojego życia.
1.
2.
3.
4.
źródło: Stephen R. Covey „7 nawyków skutecznego działania”
