Nasz profile

Augustin Wright – Tony i Susan

Książki

Augustin Wright – Tony i Susan

Augustin Wright – Tony i Susan

Muza 2011
Ocena: 2/5

Tony i Susan, najbardziej znaną powieść amerykańskiego pisarza Austina Wright’a, wydaną w 1993 roku, trudno jest zaklasyfikować do konkretnego nurtu powieści – jest niejako na granicy powieści psychologicznej, kryminału, dramatu… Mimo powszechnego rozgłosu, nie znalazła zbyt szerokiego grona czytelników, choć wśród jej odbiorców panuje ogólny entuzjazm, co przekłada się nawet na okrzyknięcie jej mianem niezapomnianego arcydzieła amerykańskiej literatury.

Susan Morrow, pozornie szczęśliwa żona i matka, po piętnastu latach od rozstania ze swoim pierwszym mężem, Edwardem, niespełnionym pisarzem, dostaje od niego maszynopis książki, którą napisał, prosząc, aby przeczytała i wyraziła na jej temat swoją opinię. Tekst sprawia, że Susan zaczyna wracać do przeszłości i uświadamiać sobie, że jej życie, które uznawała za oazę szczęśliwości i spokoju, wcale takie nie jest.

Konwencja książki jest dość zmyślna, zawiera w sobie de facto – zgodnie z zamierzeniem autora – drugą powieść, której odbiorcami jesteśmy nie tylko my, trzymający fizycznie i czytający ową książkę, ale i wspomniana fikcyjna postać kobiety, stworzona przez Wright’a. Zdecydowanie za tym zabiegiem literackim, jakim jest tzw. powieść w powieści, przemawia możliwość zestawienia na gorąco doznań czytelnika i autora książki, który zamieścił owe doznania w postaci myśli Susan, będącej pierwszym recenzentem stworzonego dzieła. Jest to bardzo interesujące doświadczenie dla czytelnika, bowiem może się on poniekąd dowiedzieć, jakie reakcje i odczucia miał zamiar wywołać w nas tekst. Nie zawsze to, czego pisarz oczekiwał, tudzież co sam odczuwał, pokrywa się ze stanem faktycznym, jaki wyzwalał się w konkretnym odbiorcy. Jednakże dzięki temu możemy pokusić się o pewien wewnętrzny dyskurs z autorem, co zapewne może stanowić o wartości dzieła Wright’a.
Niestety na tym kunszt książki się kończy, gdyż mimo w większości bardzo dobrych recenzji, powieść według mnie zawodzi. A na czym polega ów zawód? Po pierwsze na przesadnej ingerencji wzajemnej, czy bardziej poplątaniu obu przedstawianych historii, co wprowadza zamęt i niekiedy pomieszanie faktów z życia bohaterki dzieła, tj. Susan i głównej postaci powieści w powieści. Symultanicznie bowiem mamy do czynienia z dwiema historiami – tej opowiadanej w książce, którą czyta wykreowana przez autora postać, oraz jej historii, którą sama przedstawia, analizując swoje życie od momentu poznania twórcy czytanego dzieła, czyli jej byłego męża, aż do teraźniejszości, tzn. punktu, w którym obecnie się znajduje. Wright najwyraźniej oczekiwał od odbiorcy dostrzeżenia pewnej analogii psychologicznej głównej bohaterki Susan i Tony’ego, głównej postaci powieści Nocne zwierzęta, na co oczywiście wskazuje sam tytuł. Być może należałoby przeczytać całą książkę jeszcze raz, aby w pełni ulec wizji autora. Aczkolwiek nie skusiłabym się na ponowne zatopienie się w lekturze tego dzieła z wielu względów. Chodzi tu nie tylko o rozwlekłość niektórych opisów, miejscami nawet, potocznie rzecz ujmując, przynudzanie – pisarz musiał jakoś zapełnić niemal 400 stron – ale przede wszystkim o ogromne różnice w języku, jaki jest stosowany, a które mogą bardzo drażnić. Owe skrajności językowe, w moim odczuciu, wzbudzają dużą irytację. Z jednej strony wyraźnie akcentowana jest przesadna obecność wyrazów obscenicznych, jak również obrzydliwe, drastyczne, naturalistyczne wręcz opisy czynności ludzkiego organizmu, np. w zdaniu typu: Po policzkach płynęły mu strumienie o zaskorupiałym dnie, czy też sposobu okaleczenia: Zastanawiał się co Ray mu zrobił z oczami, czy oślepił go ciosem w głowę, czy dobrał mu się wprost do gałek palcami albo nożem czy widelcem i wyrwał je albo przebił, a ból zaraz nadejdzie, z drugiej zaś słownictwo, można by powiedzieć, wyższych lotów, jak na przykład określenia typu: ekto-, mezomorficzny, czy efemeryczny.

Tony i Susan to próba stworzenia dzieła, w którym, jak w worku świętego Mikołaja, znajdziemy wszystko, co autor chciał doń wrzucić, zapewne mając nadzieję, że w jego powieści każdy odbiorca znajdzie coś ciekawego dla siebie – na zasadzie dla każdego coś miłego. Jednak ten eksperyment jak dla mnie nie do końca się powiódł i zdecydowanie nie nazwałabym powieści Wright’a arcydziełem.

 

Magazyn "płyń POD PRĄD” jest ogólnopolskim bezpłatnym kwartalnikiem studenckim z corocznym numerem specjalnym - STARTER dla studentów pierwszego roku. Magazyn trafia w potrzeby studentów używając różnorodnych form, takich jak: reportaże z ważnych wydarzeń na uczelniach; wywiady ze studentami, psychologami, profesorami, ciekawymi ludźmi; prezentacje kół naukowych; porady dotyczące zachowania się w różnych sytuacjach w życiu studenckim. „płyń POD PRĄD” dotyka ważnych tematów w życiu społecznym studenta, takich jak nauka, wartości oraz relacje międzyludzkie. Chcesz do nas pisać? Napisz! redakcja(at)podprad.pl Chcesz by objąć patronatem wydarzenie studenckie? Napisz do Marty! Marta Chelińska mchelinska(at)hotmail.com Kontakt do naczelnej - Katarzyny Michałowskiej: naczelna(at).podprad.pl

Komentarze

Komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także Książki

Na górę