Nasz profile

Alonso Cueto – Niebieska godzina

Książki

Alonso Cueto – Niebieska godzina

Alonso Cueto – Niebieska godzina

Przeł. Katarzyna Jachimska-Małkiewicz
WAM 2011
Ocena 4+/5

Kiedy Alonso Cueto pisał „Niebieską godzinę” (wydaną w 2005 roku), Peru wciąż żyło wydarzeniami, w których samym centrum był były prezydent Alberto Fujimori. Za sprawą skandalu korupcyjnego, przez który Fujimori utracił władzę w 2000r., wyszło na jaw wiele faktów z okresu jego dziesięcioletnich rządów. Znany wcześniej jako reformator gospodarczy i bohater walki ze Świetlistym Szlakiem (ugrupowaniem terrorystycznym) prezydent okazał się być równie okrutny co skuteczny w swych działaniach, stosując do zdławienia wojny metody iście terrorystyczne.

Mimo że autor umiejscowił akcję książki w dzisiejszych czasach, miejscami jest ona retrospekcją wydarzeń z czasów wojny widzianych oczami ofiar. Wokół tego Cueto zbudował fabułę, dodając wiele wątków, dzięki czemu po książkę może sięgnąć czytelnik zainteresowany zarówno literaturą faktu, problemową, jak i obyczajową. Dlatego dla mnie, osoby niepasjonującej się historią, książka traktuje głównie o uczuciach, trudnych relacjach i próbach porozumienia się mimo rażących różnic.
Adrian Ormache, szanowany i odnoszący sukcesy prawnik, członek limskiej śmietanki towarzyskiej, wydaje się wieść idealne życie z żoną Claudią u boku i dwiema córkami. Ten obraz zmienia się całkowicie, kiedy matka Adriana umiera. To wtedy bohater dowiaduje się o przeszłości swojego ojca, człowieka, który jest dla niego w tym momencie powieści osobą niemal obcą. Jest to historia pełna tajemnic, które Adrian postanawia rozwiązać. Rozpoczyna poszukiwania Miriam, kobiety, z którą ojciec w czasie wojny miał romans. Nie zdaje sobie sprawy, że jest to początek przygód, które na zawsze odmienią jego życie. W międzyczasie dowiaduje się wielu rzeczy o sobie samym i rodzicach. Obraz obojga zostaje zaburzony, a bohater czuje się coraz bardziej zagubiony w świecie, który okazuje się być całkiem obcy. Chcąc przybliżyć czytelnikowi postać głównego bohatera, autor powierza mu rolę narratora. Ten zabieg świetnie sprawdza się w tej historii, odnoszę wrażenie, że w miarę czytania, Adrian staje się niemal znajomym, tak samo pełnym wad i momentami niezrozumiałym, często wahającym się i niepewnym własnych uczuć, jak w rzeczywistości ludzie, których spotykamy na co dzień.
Wraz z poszukiwaniami dziewczyny, pojawia się zderzenie dwóch światów: bogatej elity i biednej części społeczeństwa pochodzenia indiańskiego. Autor pokazuje wyraźne różnice w myśleniu i życiu tych dwóch grup społeczeństwa, które zdają się być nie do pogodzenia. Mimo że Ormache bardzo stara się te różnice ignorować, wciąż odczuwa, widzi i nieświadomie je podkreśla. Czasami jest to poczucie winy, czasami wyższości, czasami szczera chęć pomocy, współczucie dla ludzi biednych i obarczonych niezwykle ciężkim bagażem przeszłości, kiedy Adrian wykorzystuje władzę pieniądza dla osiągania swoich celów. Wydaje się, że jest świadomy wad, które wynikają z przynależności do klasy wyższej, że godzi się na taki porządek świata. Momentami próbuje przekonać czytelnika, ale także samego siebie, o swojej dobroci i wielkiej zmianie, która dokonała się w nim dzięki zderzeniu z nieznanym sobie światem. Wzruszające, aczkolwiek nieprawdziwe, co nadaje powieści jeszcze bardziej realistyczny wymiar.
Książka ta stanowi proces dochodzenia do prawdy o człowieku, pokazuje kłamstwa, w których żyjemy i chcemy żyć. Adrian jest człowiekiem skrzywionym przez swoją pozycję w społeczeństwie i presję najbliższych, ale, chociaż nie mówi tego wprost, nie potrafiłby wyrzec się takiego życia. Jedyne momenty, kiedy jest całkowicie szczery wobec czytelnika, to podejmowany co jakiś czas temat zmarłej matki. Autor świetnie ukazał sytuację mężczyzny w obliczu tak wielkiej straty. Nie ma tu zbędnego patosu, powagi, powściągliwości i niepotrzebnej subtelności. Adrian na swój sposób próbuje pogodzić się z sytuacją i uśmierzyć ból jaki mu towarzyszy – i jest w tym wielce wiarygodny. Jego przemyślenia są podobne do myśli wielu ludzi tuż po stracie kogoś bliskiego. Cueto obnaża ludzką naturę, mówi głośno to, na co ludzi w rzeczywistości często nie stać, pokazuje prawdziwe oblicze żałoby. Rysuje też obraz samotnej matki jako kobiety silnej, dumnej, niezwykle opanowanej, która stanowiła dla bohatera przystań, oparcie, wyznaczała kierunek i była źródłem wszelkich zasad moralnych. Niektórych zdziwić może to, że bohater, zarzucony informacjami zmieniającymi jego sposób myślenia i o matce, i o ojcu, bardziej utożsamia się z nią. Autor wyłamuje się z powszechnego trendu odsuwając kwestię relacji: ojciec – syn na drugi plan.
Czy Adrianowi udało się znaleźć Miriam, czy doszedł do porozumienia z samym sobą, jak zmieniło się jego życie? Tych informacji nie ujawnię – przeczytajcie. Warto, mimo że książka nie odkrywa naprawdę nic nowego, nie porywa jak świat fantastyki, nie trzyma w napięciu jak kryminał, za to wiernie oddaje prawdę o człowieku. Pokazuje emocje, odziera ze wszystkich atrybutów, które przywierają do nas wskutek życia w społeczeństwie, aby pokazać, że wewnątrz jesteśmy tacy sami – tak samo dalecy od ideału.

 

CZYTAJ DALEJ
Zobacz również

Magazyn "płyń POD PRĄD” jest ogólnopolskim bezpłatnym kwartalnikiem studenckim z corocznym numerem specjalnym - STARTER dla studentów pierwszego roku. Magazyn trafia w potrzeby studentów używając różnorodnych form, takich jak: reportaże z ważnych wydarzeń na uczelniach; wywiady ze studentami, psychologami, profesorami, ciekawymi ludźmi; prezentacje kół naukowych; porady dotyczące zachowania się w różnych sytuacjach w życiu studenckim. „płyń POD PRĄD” dotyka ważnych tematów w życiu społecznym studenta, takich jak nauka, wartości oraz relacje międzyludzkie. Chcesz do nas pisać? Napisz! redakcja(at)podprad.pl Chcesz by objąć patronatem wydarzenie studenckie? Napisz do Marty! Marta Chelińska mchelinska(at)hotmail.com Kontakt do naczelnej - Katarzyny Michałowskiej: naczelna(at).podprad.pl

Komentarze

Komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także Książki

Na górę