Nasz profile

Szymon Hołownia – Last minute. 24h chrześcijaństwa na świecie

Książki

Szymon Hołownia – Last minute. 24h chrześcijaństwa na świecie

Szymon Hołownia – Last minute. 24h chrześcijaństwa na świecie

Znak 2012
Ocena: 2/5

Odkrywanie chrześcijaństwa na nowo, dotknięcie jego niezwykłej różnorodności i spotkanie wspaniałejwspólnoty, żywej 24h na dobę – to wszystko, według opisu na okładce, znajdziecie w książce „Last minute” Szymona Hołowni. Ja chyba bardziej nietrafionego opisu nie czytałam nigdy. Sam autor przyznaje we wstępie, że ma to być impresja człowieka, który wpadł tylko na chwilę. Szkoda, że tylko na chwilę.
W przebrnięciu przez zbiór historii o chrześcijanach w Guam czy Salwadorze nie pomaga zróżnicowana stylistyka. Styl potoczny przeplata się z naukowym, ludowe przysłowia z zawiłymi konstrukcjami zdaniowymi. Hołownia także stosuje dygresje, które najczęściej przypominają kazania i próbę filozofowania. Eksponowanie swojego zdania i osoby, kiedy autor pragnie mówić o chrześcijaństwie na nowo, sprowadza się do subiektywnej wizji z perspektywy katolika z Polski.

Napisałem tę książkę po to, by przeciętny polski katolik zamiast melancholijnie kontemplować bijące w nasz brzeg fale tsunami laicyzacji, zamiast spalać się w regularnych domowych awanturach o Radio albo o Palikota, ruszył wreszcie ze swojego grajdołka na plaży (s. 5). Sam autor nie do końca realizuje swoje założenia. W celu ułatwienia przekazu odwołuje się do polskich obyczajów i kultury, co owszem pomaga zrozumieć pewne procesy (na przykład porównanie Miejsca Dwóch Kochanków do sytuacji na straganach w Częstochowie), ale często jest po prostu niesmaczne, tak jak ta dygresja: Tłum już mnie nie opuści (…) Chronię się w kościele i nagle po raz pierwszy w życiu – mam ochotę dziękować Bogu za obniżające się w Polsce wskaźniki mszalnej frekwencji (s. 46).

Pierwsza historia prezentowana przez Hołownię opowiada o muzułmance, która zmieniła wiarę na katolicyzm. Spowiedź dziewczyny, umieszczoną na kolorowej wkładce, poprzedza ostrzeżenie, że w tej części nie będzie żadnych zdjęć ani nazwisk. Mariam żyje pod zmienionym nazwiskiem w kraju Europy Zachodniej z powodu groźby śmierci. Nie wiem, czy publicysta próbuje nas przestraszyć, czy jest to pewnego rodzaju wyjaśnienie. Wstrząsająca historia powinna bronić się sama, ale tego nie robi. Spowiedź Mariam nacechowana jest stylem autora, przez co traci ona wiarygodność.

Hołownia rozmawia także z Timem Rohrem, nieustraszonym publicystą, okładającym bez pardonu wszystkich, którzy chcieliby zaszkodzić Kościołowi (s. 55), który słynie również z porównań Baracka Obamy do Hitlera. Dobór osób, z którymi rozmawia autor jest trafny i zróżnicowany. Zaletą książki są także informacje o egzotycznych krajach. Hołownia wydobywa z nich charakterystyczne cechy (temperatura w Guam, kapliczki w centrach handlowych na Filipinach). Są to ciekawostki, które ubarwiają tekst i przeplatają się z dialogami. Mimo to założenia autora, o których pisałam na początku, zupełnie rozminęły się z tym, co znajdziemy w książce. Z łatwością przebrną przez nią chyba tylko wierni wyznawcy stylu Szymona Hołowni.

 

Magazyn "płyń POD PRĄD” jest ogólnopolskim bezpłatnym kwartalnikiem studenckim z corocznym numerem specjalnym - STARTER dla studentów pierwszego roku. Magazyn trafia w potrzeby studentów używając różnorodnych form, takich jak: reportaże z ważnych wydarzeń na uczelniach; wywiady ze studentami, psychologami, profesorami, ciekawymi ludźmi; prezentacje kół naukowych; porady dotyczące zachowania się w różnych sytuacjach w życiu studenckim. „płyń POD PRĄD” dotyka ważnych tematów w życiu społecznym studenta, takich jak nauka, wartości oraz relacje międzyludzkie. Chcesz do nas pisać? Napisz! redakcja(at)podprad.pl Chcesz by objąć patronatem wydarzenie studenckie? Napisz do Marty! Marta Chelińska mchelinska(at)hotmail.com Kontakt do naczelnej - Katarzyny Michałowskiej: naczelna(at).podprad.pl

Komentarze

Komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także Książki

Na górę