Nasz profile

Krzysztof Milczarek – Sargon. Wybrańcy Inanny

Książki

Krzysztof Milczarek – Sargon. Wybrańcy Inanny

Krzysztof Milczarek – Sargon. Wybrańcy Inanny

Instytut Wydawniczy ERICA, Warszawa 2013
Ocena: 4/5

W czasach pierwszych cywilizacji, gdy na Ziemię w chwilach kaprysu zstępowali bogowie, powstało królestwo wielkie i potężne. Akada, wzniesiona przez ludność prowadzoną mądrą i stanowczą ręką Sargona Wielkiego, zaznaczyła swą doskonałość na kartach historii. Niestety w źródłach historycznych nie znajdziemy odpowiedzi na wszystkie pytania. Znajdziemy je za to w książce Krzysztofa Milczarka – wykształconego historyka i pisarza.

Powieść Sargon. Wybrańcy Innany opisuje dzieje królów akadyjskich, bogatą historię Międzyrzecza. Świat stworzony przez pisarza to kraina, w której istnieją bogowie, a rzeczywistość zderza się z fantastyką i mitami. Historia przekazywana w Mezopotamskim świecie z ojca na syna zostaje nam przedstawiona jako wspomnienie prawnuka Sargona. Opowiada on o wojnie i miłości, manipulacji i uległości. O boskich planach, które odmieniły ludzkie życie.

Nim Szarrukin, czyli Prawowity Król, rzucił przed sobą świat na kolana, był porzuconym, bezbronnym chłopcem. Znaleziony pośród szaleńczych nurtów rzeki Purattu przez poczciwego, prostego ogrodnika, odnalazł swoje szanse na przeżycie. Lata mijały i tak oto chłopiec, którego imię jeszcze nic nie znaczyło, został zdradziecko poprowadzony przez los wprost w ramiona Innany, Słodko Pachnącej Pani, Bogini Miłości i Wojny. Uwiedziony jej boskim urokiem stał się jej ulubieńcem i ofiarą zarazem. Prowadzony jej namiętnie szeptanymi słowami, zapewniany o bogactwie, wielkiej chwale i przychylności Anunnakich ruszył zdobyć świat.

Na pierwszy rzut oka ta opowieść mogłaby się wydawać banalna: porzucony chłopiec-sierota, który dzięki szczęściu i swojej mądrości wyrasta na wielkiego bohatera i władcę. Umiejscowienie tej opowieści w konkretnym miejscu historii oraz wiele elementów popartych licznymi źródłami historycznymi i archeologicznymi, tworzy jednak niezwykłe połączenie. Krzysztof Milczarek, rozpoczynając swoją pisarską przygodę ze starożytnym światem, dokładnie wiedział, w jakim kierunku zmierzać. Sama stylistyka tekstu jest idealnie dopracowana i bardzo przypadła mi do gustu.

Mimo niewielkiej ilości opisów, świat przedstawiony przez autora stopniowo zacznie żyć w naszych umysłach. Sargon. Wybrańcy Innany to dzieło o bogatej fabule, niestety jednak bardzo przewidywalnej.

Akcja dzieje się szybko, historia pędzi jak na taśmie. Życie króla mija w mgnieniu oka, ponieważ w boskim odczuciu „(…) ludzkie życie trwa tyle co czas potrzebny ściętemu drzewu na przewalenie się”. Być może właśnie to sprawia, że ta opowieść nie przywiązuje nas do bohatera. Mimo iż czytelnik widzi, jak z małej osady wznosi się królestwo Akadu, iż wyobraźnia rzuca przed oczy zarzynane i składane w ofierze owce, to może wystąpić problem poczucia jedności z bohaterem.

Świat, w którym bogowie jeszcze istnieli, pewnie uwiedzie swoim urokiem niejednego czytelnika. Nie można jednak powiedzieć, że to typowa literatura, choć jest lekka i prosta w odbiorze. Warto po nią sięgnąć, gdy darzymy przyjaźnią mitologię i jednocześnie fantastykę. Mogę ją polecić jako lekturę na zimne i samotne wieczory. Być może po jej przeczytaniu – tak jak mi – pojawi się w was pytanie: Jeśli Bóg lub bogowie istnieją, czy nie są tacy sami jak ci opisani w książce?

Wybrane fragmenty:

„(…) Na tym kawałku pustej ziemi możemy zbudować domy i założyć nowe miasto, do którego nie sięgnie już władza Ummy czy Uruk. Spójrzcie tylko! Mamy tu urodzajną ziemię, wodę i glinę do budowy chat. Cóż nam więcej trzeba? Reszta w naszych rękach. Wezwijmy bogów na świadków i prośmy ich o błogosławieństwo dla naszego miasta. Niechaj otoczą je opieką i przeznaczą wspaniałą przyszłość…

Ktoś stojący w oddali przerwał mu pytaniem:

-A jak będzie się zwać to miasto?

-Nazwijmy je „Jedność”, bo wszyscy jednoczymy się w budowie nowej przyszłości – odpowiedział po krótkim namyśle.

A wtedy ci, którzy pochodzili z Zachodu i z Północy, a używali języków innych niż Czarnogłowi, pokiwali głowami na znak zgody. W mowie zaś plemion z zachodu słowo „Jedność” brzmiało Agape – i tak już zostało.”

 

„ Z tonu jej głosu Szarrukin wyczuł, że kochanka nie zniesie dalszego sprzeciwu. Uznał, że człowiek nie może sprzeciwiać się woli potężnego bóstwa. Wszak sprawy Anunnakich zakryte są przed oczami śmiertelnych, a umysł ludzki nie jest w stanie ogarnąć zmysłów niebian. Isztar, widząc jego zmieszanie zmieniła ton i wyjaśniła:

-Wam, ludziom, zdaje się, że istniejemy, by wam pomagać. Mylicie się. Zdaje wam się, że coś ogarniacie swym rozumem, jednak nie wiecie nic. Jesteście zaledwie malutką częścią naszego świata. Pomagamy wam, owszem, ale tylko wtedy kiedy chcemy, a nasze błogosławieństwo oznacza dla was dobrobyt, zaś nasza niechęć-śmierć.”

 

CZYTAJ DALEJ
Zobacz również

Magazyn "płyń POD PRĄD” jest ogólnopolskim bezpłatnym kwartalnikiem studenckim z corocznym numerem specjalnym - STARTER dla studentów pierwszego roku. Magazyn trafia w potrzeby studentów używając różnorodnych form, takich jak: reportaże z ważnych wydarzeń na uczelniach; wywiady ze studentami, psychologami, profesorami, ciekawymi ludźmi; prezentacje kół naukowych; porady dotyczące zachowania się w różnych sytuacjach w życiu studenckim. „płyń POD PRĄD” dotyka ważnych tematów w życiu społecznym studenta, takich jak nauka, wartości oraz relacje międzyludzkie. Chcesz do nas pisać? Napisz! redakcja(at)podprad.pl Chcesz by objąć patronatem wydarzenie studenckie? Napisz do Marty! Marta Chelińska mchelinska(at)hotmail.com Kontakt do naczelnej - Katarzyny Michałowskiej: naczelna(at).podprad.pl

Komentarze

Komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także Książki

Na górę