Telewizyjny kanał
Dyplomowany aktor, jakiego Polska zna – Jan Nowicki – zapytany, co sądzi o programie Gwiazdy tańczą na lodzie, zastanowił się chwilę i odpowiedział: W tym programie największą gwiazdą jest lód.
Idąc tropem myśli Jana Nowickiego śmiem przypuszczać, a przypuszczenia te są bliskie pewności, iż największą gwiazdą Tańca z gwiazdami jest parkiet a programu Jak oni śpiewają mikrofon.
Gusta chowanie
Mikołaj Kopernik już dawno temu stwierdził, że gorszy pieniądz wypiera lepszy. Gdyby Kopernik urodził się pięćset lat później, prawdopodobnie jego teoria uwzględniłaby ducha czasów i wyglądałaby mniej więcej w ten sposób: Gorszy program wypiera lepszy. Kolega Kopernika – Jan Zamoyski rzekł niegdyś: Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie. I znów odnoszę wrażenie, że gdyby urodził się on zaledwie czterysta lat później, powiedziałby nieco inaczej: Taka będzie kultura Polaków, jakie ich gustów chowanie.
Programem nauczania jest ramówka telewizji. Patrząc na nią, w dowolnej stacji, przychodzi mi do głowy tylko jedno – telewizja dla ubogich. Ubogich intelektualnie. Kultura dzięki telewizji miała być codziennym gościem w domach milionów Polaków. Tych, którzy z racji miejsca zamieszkania, czy trudnej sytuacji materialnej nie mogli mieć do niej dostępu. To tylko teoria. Praktyka wygląda inaczej: równanie w dół, czyli schlebianie najniższym gustom.
Opluwają nam twarz
Zygmunt Staszczyk w jednej z piosenek śpiewa: Z ekranów TV opluwają nam twarz. Do naszych domów z odbiorników puka wandal. Prostacka rozrywka spycha wszystko co dobre do intelektualnego rynsztoka. Misją publiczną TVP jest propagowanie wyższych wartości. Zamiast tego promuje show z jarmarcznymi gwiazdami. Okazuje się, że dopiero po północy możemy obejrzeć naprawdę ciekawe i poruszające filmy. Jeśli ta tendencja się utrzyma, to niedługo dobre kino dokumentalne zobaczymy w telewizji o godzinie 25:00.
Aktorzy grają
Pamiętam, jak będąc małym chłopcem, zapytałem mamy, co robią aktorzy. Mama życzliwie uśmiechnęła się i powiedziała: Synku, aktorzy grają w filmach. Myślę, że matki mają dziś o wiele większy problem ze swoimi pociechami, bo jak wytłumaczyć dziecku, że aktor wcale nie gra, a tańczy. Tancerz gra, a nie tańczy. Wokalistki robią dziś wszystko, tylko nie śpiewają.
Ubaw na śmierć
Patrząc na to wszystko cynicznym okiem stwierdzam, że to jednak ma sens i tworzy doskonałą całość, wyrażoną w złotych, euro, dolarach, funtach i pensach. I już nie wypada mi narzekać na brak kultury w TV, bo nikt nam jej nie obiecał. Poza tym aktorzy faktycznie grają. Grają, że potrafią tańczyć, śpiewać i stać na głowie. Tylko martwi mnie ryzyko, że kiedyś ubawimy się na śmierć.
Kamil Łukasiewicz