Juwenaliowe wspominki
Moje pierwsze Technikalia w życiu. Pierwszy rok na studiach, to i pierwszy raz w każdej z tradycji studenckich. Wybory Miss PG, liczne koncerty, rajdy, dzięki moim przyjaciołom wszystko widziałem z pierwszej ręki, a i często od backstage’u.
Po raz pierwszy mogłem zobaczyć tylu ludzi z mojego wydziału, nie siedzących nad laptopami, ale po prostu szczerze bawiących się, jak na studentów przystało.
Rajd Elektronika 2011 był niepowtarzalny, mam nadzieję, że zdjęcia chociaż trochę oddają jego klimat.
Na koncercie głównym, przyznam się, że nie znałem nikogo, kto miał występować, może dlatego, że na codzień nie słucham muzyki reggae, a tutaj był głównie gwiazdy z tych klimatów. Przez brak oczekiwań, byłem pozytywnie zaskoczony całością. Według mnie najlepszy koncert dał L.U.C, który mimo, że występował jako pierwszy, zrobił największe szoł. Człowiek ma talent i to widać, na scenie nie odgrywał kawałków, ale po prostu bawił się muzyką. Towarzyszący mu muzycy też byli nietuzinkowi.
O tym, jaką atrakcją było szukanie najpiękniejszej kobiety na PG, nie muszę chyba wspominać? 😉
A nawet, jeśli nie wybrałem się na żadne wydarzenia, tylko po prostu szedłem na zajęcia, to i tak na terenie samego campusu działo się naprawdę wiele. Taki widok można było zaobserwować z budynku wydziału ETI, po prostu patrząc przed siebie przez okno…
Działo się, oj działo…
(Łukasz Rusajczyk)
