Nasz profile

Życie bez planu…

Studenci

Życie bez planu…

Życie bez planu…

Życie bez planu… rozmowa z Grzegorzem Turnauem

 Jakim studentem był Grzegorz Turnau?

Jako student, byłem już właściwie po okresie, który pozwalałby mi żyć takim uniwersyteckim wolnym trybem w towarzyskiej, niezobowiązującej atmosferze, ponieważ już wtedy byłem członkiem kabaretu Piwnica pod Baranami. Miałem znacznie starszych kolegów, którzy mi imponowali, więc nie interesowałem się po wykładach losem moich kolegów z anglistyki. Tak naprawdę mojego życia uniwersyteckiego w ogóle nie było. Już wtedy założyłem rodzinę. Byłem trochę takim dziwolągiem. Nie miałem żadnego planu, zajmowałem się wieloma rzeczami, sprzecznymi z naturalnym biegiem zdarzeń w życiu normalnego studenta.

Inspirował się pan zarówno pracą z wieloma postaciami polskiej sceny muzycznej, jak i twórczością wielkich literatów. Czym teraz chce Pan zaskoczyć swoich fanów?

Mam za sobą dwa lata bardzo intensywnego koncertowania. Teraz chciałbym skupić się nad nowym materiałem. Za wcześnie by mówić o ewentualnej współpracy, ale na pewno będę starał się zrealizować swoje marzenie o innym brzmieniu tej płyty. Jak kiedyś pojawił się obój przy Cichoszy i to popchnęło naszą muzykę zespołową w trochę inną stronę, tak teraz myślę o podobnym przełomie. Chcę, by nasz świat dźwięków związany z tymi piosenkami, które ludzie już rozpoznają, poprowadził nas w inną stronę, byśmy nie byli cały czas zamknięci w jednym ogródku.

A w naszych czasach istnieją Pana zdaniem osoby, do których twórczości kiedyś będzie można nawiązywać?

Wydaje mi się, że najciekawszą osobą, która pojawiła się ostatnio na polskiej scenie muzycznej, jeśli chodzi o piosenkę i formę estradową, jest Gaba Kulka. Podziwiam jej talent i warsztat. Zobaczymy, co z tego wyniknie. Na razie podoba mi się u niej to, że jest bezkompromisowa, jeśli chodzi o śpiewanie po angielsku dla polskiej publiczności. Może spowoduje to większe zrozumienie dla takich przedsięwzięć.

Nie ukrywam, że cały czas zadziwia mnie Tomasz Stańko. Mimo upływu lat jego brzmienie jest coraz bardziej świeże. Dużo świeższe od ludzi o pokolenie od niego młodszych.

To są takie dwa punkty świecące jasno, które przyciągają moją uwagę. Poza tym nie czepiam się nikogo. Nie lubię opowiadać o tym, czego bardzo nie lubię.

Gdyby miał pan stworzyć osobisty przewodnik po Krakowie, jakie miejsca zawarłby pan w nim?

Jak każdy, mam miejsca związane z czasem dorastania. W Krakowie, poza byciem w miarę grzecznym uczniem szkoły muzycznej, byłem uczestnikiem wieczornych przedstawień w teatrach krakowskich, gdzie śpiewałem i pomału demoralizowałem się w stronę uprawiania jakiegoś wolnego zawodu. Tak więc Teatr Stary i Teatr im. J. Słowackiego są mi bliskie.Wiele miejsc w Krakowie jest mi bliskich. Trudno mi w tak krótkim czasie, stworzyć kompletną i dobrze umotywowaną trasę wycieczkową, ale myślę, że wśród tych miejsc na pewno znalazłby się Kościół świętego Kazimierza u zbiegu ulic św. Marka, Reformackiej i Pijarskiej. To miejsce jest dla mnie bardzo ważne.

Wielu ludzi kojarzy Pana z Krakowem, ale nie każdy wie, że miastem równie bliskim Pana sercu jest Inowrocław…

Inowrocław jest miastem rodzinnym mojego dziadka ze strony mamy. Jako dziecko często tam bywałem. To była zupełnie inna kraina niż Kraków. W Krakowie był blok, miasto, szum, szkoła, zmęczenie a Inowrocław to inna kraina szczęśliwości. Taki mały rajski ogródek. Stąd moje powroty do Inowrocławia i pomysł na doroczne koncerty w parku solankowym przy tężniach.

(Magdalena Woźniakowska)

Magazyn "płyń POD PRĄD” jest ogólnopolskim bezpłatnym kwartalnikiem studenckim z corocznym numerem specjalnym - STARTER dla studentów pierwszego roku. Magazyn trafia w potrzeby studentów używając różnorodnych form, takich jak: reportaże z ważnych wydarzeń na uczelniach; wywiady ze studentami, psychologami, profesorami, ciekawymi ludźmi; prezentacje kół naukowych; porady dotyczące zachowania się w różnych sytuacjach w życiu studenckim. „płyń POD PRĄD” dotyka ważnych tematów w życiu społecznym studenta, takich jak nauka, wartości oraz relacje międzyludzkie. Chcesz do nas pisać? Napisz! redakcja(at)podprad.pl Chcesz by objąć patronatem wydarzenie studenckie? Napisz do Marty! Marta Chelińska mchelinska(at)hotmail.com Kontakt do naczelnej - Katarzyny Michałowskiej: naczelna(at).podprad.pl

Komentarze

Komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także Studenci

Na górę