Nasz profile

Szaleństwa Arleny

Studenci

Szaleństwa Arleny

Szaleństwa Arleny

Wcieliła się w postacie z Mrocznego rycerza, Titanica, Pulp fiction oraz Kilera. Ktoś może zapytać po co i dlaczego? Odpowiedź jest prosta: jest fajna i stać ją na takie szaleństwa.

Arlena Witt, pochodzi ze Śląska, ale od siedmiu lat mieszka w Gdańsku. Jej sposób pracy daje jej przestrzeń na osobistą kreatywność, ponieważ nie siedzi od ośmiu godzin za biurkiem. Jest freelancerem, zajmuje się fotografią, tłumaczeniem, korektą i redakcją tekstu oraz copywritingiem. W wolnym czasie gra w planszówki.

Pewnego dnia, dowiedziała się, że poszukują ludzi do konkursu. – Przecież Ty jesteś fajna, zgłoś się – zasugerował znajomy. Zdecydowała, że wchodzi w to!

Ale o co chodzi?

Konkurs nazywa się Sex War, czyli wojna płci i organizuje go Renault i magazyn Top Gear. Składa się z trzech etapów. W pierwszym należało wysłać s zgłoszenie w 1000 znakach przekonując jury, aby ją wybrało. Po kilku tygodniach, do półfinału wybrano 3 mężczyzn i 3 kobiety. Półfinał odbył się w Warszawie w połowie marca. Należało wykonać kilka zadań sprawnościowych z jazdy samochodem. Wychodzenie z poślizgu, slalom na czas, parkowanie oraz zadania kreatywne. Pozowanie do zdjęcia z autem, poderwanie go lub wyjaśnienie kosmicie, co to jest samochód. – Do finału wybrano mnie i jednego mężczyznę. W ostatnim etapie walczymy ze sobą o samochód, wykonując przeróżne, czasem dziwne, zadania – opowiada Arlena. – Wszystko opisujemy na specjalnym blogu, robimy zdjęcia i kręcimy filmy.

Kreatywna praca

Na stronie http://www.topgear.com.pl co chwila pojawiają się kreatywne materiały, jakby stał za tym sztab twórców. – Pierwsze dwa filmiki nakręciłam zupełnie sama, a do dyspozycji miałam tylko telefon komórkowy – opowiada Arlena. – W montażu pomagał mi wprawny w tym temacie znajomy, bo sama nigdy wcześniej nie kręciłam video. Kiedy zobaczyłam, że mój konkurent korzysta z całego sztabu ekipy telewizyjnej ze stacji, w której pracuje, postanowiłam poprosić o pomoc.

Następne filmy pomagali jej kręcić znajomi, ponieważ ciężko jest samemu prowadzić samochód i jednocześnie go filmować.

Pomoc od znajomych

Niezwykle pozytywną i waleczną kobietę wspiera cała rodzina. Wszyscy znajomi codziennie na nią głosują. Mimo to, że jako amatorka stanęła w szranki z profesjonalistą, nie podłamuje się. Otrzymuje dużo wsparcia od przyjaciół. Wiele osób wspiera ją i pisze o tym na Twitterze oraz facebooku. – Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się tak pozytywnego odzewu od, w większości, nieznajomych – mówi. – To bardzo miłe i budujące.

Szybkie tempo

Każdy materiał wymaga pracy i zaangażowania, a filmy na stronie pojawiają się bardzo często. Arlena przez cały czas trwania konkursu pracowała w tempie ekspresowym. – Oczywiście, że jestem zmęczona – mówi. – Na realizację każdego zadania mieliśmy zazwyczaj 2 dni: od ogłoszenia do wrzucenia materiału na stronę. To bardzo mało czasu na pomysł, nagranie, zrobienie zdjęć i opisanie całego zadania. Cieszę się, że ostatnie zadanie jest już za mną, mogę wreszcie trochę odpocząć.

Po tym, opowiada z błyskiem w oku, że realizacja zadań to była świetna przygoda i duża frajda. Ocenia, że bardzo dużo nauczyła się o robieniu video. – No i oczywiście jazda nowym samochodem to też sama przyjemność – podsumowuje.

Arlena nie wygrała
Arlena nie wygrała samochodu w konkursie, jednak wszystkim, którzy na nią głosowali, bardzo dziękuje za wsparcie i pomoc.
– Bez tej przygody nie nauczyłabym się, jak działają konkursy internetowe ani nie leciałabym za tydzień do Lizbony – pisze na swoim koncie w serwisie społecznościowym. – Bardzo się cieszę, że niektórzy z Was wygrali nawigację, niech Was dobrze prowadzi. Al Gore też nie wygrał wyborów na prezydenta i lepiej na tym wyszedł. Jeszcze kiedyś będzie „nu pagadi”. Na szczęście jestem fajniejsza. No i w ogóle wygrać z dziewczyną… wielki mi powód do dumy – podsumowuje…

Redaktorka naczelna Magazynu "płyń Pod Prąd", reporterka, dziennikarka, podcasterka na StacjaZmiana.pl (od siedmiu lat), ogarnia @3miastotweetup i @TweetupAcademy. Mówi, że posiada Akademię Dobrego Humoru. Przez kilka lat prowadziła audycję Podsumowanie Tygodnia (X - dawniejszy Twitter). Przewodniczka po muralach na Zaspie. Od wielu lat szkoli młodych dziennikarzy, opowiada o podcastach. Prowadzi warsztaty związane z rozwojem inteligencji emocjonalnej. Inicjatorka i dyrektorka programowa konferencji dziennikarzy studenckich Medionalia. X: KaMichalowska Snap: podprad Insta: Kmichalowska mail: naczelna(at)podprad.pl lub kasia(at)stacjazmiana.pl

Komentarze

Komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także Studenci

Na górę