Tylko zwierzęta nie błądzą – premiera wiarygodnego francuskiego kina na dobrym poziomie

„Tylko zwierzęta nie błądzą” jest kryminałem napisanym w oparciu o grecką tragedię. Bohaterami tragedii są ludzie tkwiący w okowach własnych pragnień. Pełni zatajonych intencji, a strach przed ujawnieniem prawdy o swoich zranieniach i pragnieniach powoduje, że nie dbają o siebie,  lecz nawzajem siebie używają.

Film jest kryminałem bez wyjścia, gdzie bohaterowie nie wyjdą z pasma własnych przestępstw. A przestępstwo rodzi następne przestępstwo, ponieważ kłamstwo rodzi nowe kłamstwo. Na tyle mocno, że jeden z bohaterów filmu wybiera życie w kłamstwie, ponieważ stanięcie w prawdzie staje się zbyt bolesne. Kłamstwo w filmie wydaje się czymś łatwym i przyjemnym, jednak ono zadaje ból nie do opisania, ale tylko wtedy, jeśli posiada się sumienie.

Film oparty jest na bestsellerowej powieści kryminalnej Colina Niela wydanej w 2017 roku

„Tylko zwierzęta nie błądzą” to film zbudowany na ogranym zabiegu literackim. Pokazanie wybranego faktu z perspektywy różnych ludzi. Każdy bohater ma ograniczone pole widzenia i stara się odnaleźć w zaistniałej rzeczywistości.

Wątek kryminalny filmu rozwija się powoli. Widz wie, że zginęła kobieta, ale nie wie dlaczego. Dziwna i tajemnicza śmierć.

Film wejdzie do kin 6 listopada. 

Od razu przychodzą do głowy kalki, a na ich kanwie łatwe odpowiedzi, bo scenariusz prowadzi nas utartymi ścieżkami. Wydaje się, że wszyscy są podejrzani. Przez chwilę można nawet przywoływać kadry ze znanych filmów o małych miasteczkach (Broadchurch, Twin Peaks) lub wioskach pełnych tajemnic i niezwykłych zdarzeń. Nic bardziej mylnego. Reżyser w przewrotny sposób wprowadza widzą w zupełnie inny świat. Ze zdziwieniem odkrywamy połączenia świata bogatych i biednych. Tych ciężko pracujących z tymi, którzy szukają łatwego zysku.

W KINACH OD 6 LISTOPADA 2020

Opowieść zaskakuje, ale też nagle zaczyna prowadzić widza do własnego podwórka. Oglądający zacznie się zastanawiać: czy to co widzę na ekranie dzieje się w moim domu?, bo podczas rozwikływania zagadki tajemniczej śmierci nie jest w stanie pominąć tego pytania.

Intrygująca, niestandardowa fabuła. I w końcu oddech od anglosaskiego sposobu patrzenia na rzeczywistość.

Film wielowymiarowy, ku przestrodze, ku rozwikłaniu zagadki, ku weryfikacji swoich pragnień. A wprowadzenie minimalistycznego mistycznego wątku ma go dopełnić. Słowa mądrości wypowiedziane przez pseudo guru: Miłość to dawanie czego nie masz, zabawa to dawanie tego, co masz, mają nadać moralny szkielet opowieści.

Miłość to dawanie czego nie masz, a zabawa to dawanie tego, co masz

Ale guru szybko się ośmiesza, a słowa odchodzą w kąt. Motyw staje się doskonałą metaforą dzisiejszych czasów pozbawionych wartości. Bo kryteria oceny podczas seansu ustali sam widz.

Nie ma wszechwiedzącego narratora, są tylko pozostawione zranienia, tęsknoty, zbrodnia i marna karma

Jednak przemyślane i sprawne prowadzenie narracji przez odkrywanie dobrze zakamuflowanej tajemnicy może przynieść widzowi satysfakcję. Możemy wybaczyć scenarzyście sztampowe i ckliwe sceny, bo wiemy, że one doprowadzą nas do celu.

Świetni aktorzy, którym widz wierzy i towarzyszy w ich trudzie i bólu.

„Tylko zwierzęta nie błądzą” to dwa filmy w jednym. Dwie opowieści, dwa różne światy, splatają się i nie mogą się rozłączyć.

Niestety po seansie sami musimy dać sobie odpowiedź na najtrudniejsze pytanie: czyja to wina?

Katarzyna Michałowska

„Na tyle intrygujący, że pozostaniesz w niepewności aż do ostatniego momentu.” –Hollywood Reporter

*****

„Świeża i przemyślana refleksja na temat współczesnego życia.” – Backseat Mafia

*****

„Zachęca do zanurzenie się w tajemnicy i udania na prawdziwą filmową przejażdżkę.” – Variety

*****

„Ostry i fascynujący. Dominik Moll osiąga ten efekt, flirtując ze stylem znanym z „Rashomona”. –  Screen International

W rolach głównych wystąpiły gwiazdy europejskiego kina: Denis Menochet („Dzięki Bogu”, „Bękarty wojny”), Damien Bonnard („Nędznicy”, „Dunkierka”) oraz Valeria Bruni Tedeschi („Zwariować ze szczęścia”, „Isabelle i mężczyźni”).

Opis dystrybutora:

Zagadkowe zniknięcie kobiety podczas burzy śnieżnej sprawi, że pięcioro nieznajomych zostanie uwikłanych w tajemnicę, która wykracza daleko poza senne górskie miasteczko gdzieś we Francji.

Każda z postaci ma coś na sumieniu i najwyraźniej nie chce dzielić się wszystkimi swoimi sekretami. Większość z nich to idealiści, którzy marzą o ucieczce od szarej rzeczywistości, odnalezieniu miłości czy spełnienia. Łączy ich poczucie frustracji oraz nietypowa sytuacja, w jakiej się znaleźli.

Poświęcone poszczególnym bohaterom rozdziały filmu obrazują nie tylko różne punkty widzenia na temat samego zaginięcia Evelyn, ale stopniowo odkrywają też zależności między nimi. Kolejne elementy tej oryginalnej układanki zaczynają do siebie pasować.

Nowy film Dominika Molla, znanego w Polsce  z takich obrazów jak „U pana Marsa bez zmian„, „Leming” czy „Mnich” to oparty jest na bestsellerowej powieści kryminalnej autorstwa Colina Niela. Prezentując kolejne punkty widzenia bohaterów na tajemnicę, Moll umiejętnie gubi tropy i steruje uwagą widza, zapewniając mu zarówno pełną napięcia intrygę, jak i ekranową rozrywkę.