Cyfryzacja uczelni to morze możliwości dla studentów i dydaktyków
W ostatnich miesiącach przyspieszyła informatyzacja uczelni wyższych. Według zapewnień Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, wdrożenia systemów informatycznych do zdalnego zarządzania, wirtualna rekrutacja czy subwencje wspierające uczelnie, to tylko wierzchołek góry lodowej. Co czeka nas w najbliższej przyszłości?
Niech PO WER będzie z nami
Nauczanie zdalne po pandemii nie jest tylko futurystyczną wizją. Wprowadzenie go na stałe do swojej oferty rozważa wiele uczelni. Działania wspiera Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, a w przyszłości – być może także Unia Europejska.
– W ramach projektów konkursowych PO WER Zintegrowane Programy Uczelni oraz Zintegrowane Programy Uczelni na rzecz Rozwoju Regionalnego uczelnie otrzymują wsparcie m.in. na wzmocnienie informatycznych narzędzi zarządzania szkołą wyższą, tworzenie otwartych zasobów edukacyjnych, kształcenie w formie e-learningu, działania podnoszące kompetencje kadr uczelni w zakresie innowacyjnych kompetencji dydaktycznych, umiejętności informatycznych (w tym posługiwania się profesjonalnymi bazami danych i ich wykorzystania w procesie kształcenia).
Należy również podkreślić, iż w negocjowanej obecnie perspektywie finansowej UE na lata 2021-2027 planowana jest realizacja kolejnych projektów w zakresie cyfryzacji systemu edukacji, w tym szkolnictwa wyższego – informuje Zespół ds. Komunikacji MNiSW.
Horyzont możliwości dla studentów
Dzięki wykorzystaniu kształcenia na odległość, studenci mogą poszerzać swoje kompetencje także poza uczelnią. Platforma Navoica oferuje bezpłatne kursy i szkolenia ze wszystkich dziedzin nauki. Według informacji przekazanych przez MNiSW, obecnie służy także dydaktykom:
– Na platformie znajduje się m.in. kurs dla dydaktyków pozwalający na dokształcenie się w zakresie nauczania online i prowadzenia lekcji zdalnych. Skierowany jest on do nauczycieli szkół podstawowych, średnich oraz wyższych.
Ludzie kontra maszyny
Jak pokazuje raport Niezależnego Zrzeszenia Studentów[1], najsłabszym elementem systemów informatycznych na uczelniach wyższych pozostaje znajomość funkcjonalności przez dydaktyków i studentów. Aż 38% z nich, a w niektórych przypadkach nawet 60%, nie zdaje sobie sprawy, że istnieją takie funkcjonalności jak np. składanie wniosków on-line.
Wynik badania komentuje Grzegorz Kaliński, Prezes Kalasoft Sp. z o.o., dostawcy systemów ERP dla uczelni wyższych:
– Pandemia pokazała, że wielu dydaktyków po raz pierwszy musiało korzystać z platform edukacyjnych i systemów informatycznych. W dzisiejszym świecie obsługa narzędzi informatycznych jest niezwykle ważna. Niestety, nie wszyscy wiedzą jak z nich korzystać. Na jednej z uczelni partnerskich przeprowadziliśmy szkolenie dla personelu, w którym wzięło udział prawie 70 osób. Nawet w najsprawniejszym systemie informatycznym, przy najlepszych możliwych zabezpieczeniach, słabym ogniwem pozostaje człowiek. Cieszę się widząc, jak wiele osób chce zaznajomić się z nowymi technologiami.
[1] http://nzs.org.pl/wp-content/uploads/2019/10/NZS_Cyfryzacja-na-polskich-uczelniach.pdf
