Nasz profile

Aż 86% Polaków diagnozuje się u „Doktora Google”

Studenci

Aż 86% Polaków diagnozuje się u „Doktora Google”

Aż 86% Polaków diagnozuje się u „Doktora Google”

Ostatnie badanie opinii publicznej, przeprowadzone na potrzeby kampanii „Pobierz Zdrowie”, wykazało, że aż 86% Polaków regularnie poszukuje informacji związanych ze zdrowiem w sieci. Ta wyraźna tendencja do korzystania z internetu jako źródła wiedzy na tematy medyczne prowadzi często do zjawiska zwanego cyberchondrią, generującego poważne zagrożenia dla ludzkiego zdrowia czy życia.

  • Najpopularniejsze internetowe źródła wiedzy na temat zdrowia to serwisy informacyjne (71%) i YouTube (20%).
  • Lekarze odmawiają wystawiania skierowań na badania, jeśli potrzeba ta jest oparta na informacjach znalezionych przez pacjentów w internecie (46% odmów), zwłaszcza jeżeli źródłem są social media.
  • 76% ankietowanych deklaruje, że jeżeli nie uzyskuje skierowania na badania od lekarza, to kupuje je prywatnie.
  • Cyberchondria jest poważnym wyzwaniem, prowadzącym do niepotrzebnych kosztów, niewłaściwego leczenia, a nawet zagrożeń zdrowia czy życia pacjentów.

Badania ujawniają, że Polacy na potęgę szukają informacji o zdrowiu w sieci. Najpopularniejszymi źródłami wiedzy na ten temat są portale internetowe (71%), a dopiero potem lekarz (67%), rodzina (38%) czy znajomi (21%).

Osoby korzystające z usług „Doktora Google” muszą zdawać sobie sprawę z ryzyka wynikającego z braku rzetelnej diagnozy i wdrożonego odpowiedniego leczenia

– Internet może służyć jako doskonałe źródło wiedzy medycznej i nie powinniśmy zabraniać z niego korzystać. Należy jednak edukować społeczeństwo na temat tego, jak weryfikować wyszukiwane informacje oraz uświadamiać Polaków w zakresie potencjalnych zagrożeń związanych z samodiagnozami. Osoby korzystające z usług „Doktora Google” muszą zdawać sobie sprawę z ryzyka wynikającego z braku rzetelnej diagnozy i wdrożonego odpowiedniego leczenia. Konsultacji z lekarzem nie można zastąpić niczym innym – komentuje dr n. med. Karolina Karabin, koordynatorka kampanii „Pobierz Zdrowie”.

Pułapka błędnego koła lęku

Przeprowadzone na potrzeby kampanii badanie opinii zwraca także uwagę na coraz popularniejsze zjawisko cyberchondrii. Jest to nadmierna obawa o własne zdrowie, która nasila się przez poszukiwanie informacji na jego temat w sieci. Pogłębianie wiedzy o różnych chorobach może prowadzić do pojawienia się u pacjenta nowych objawów, spowodowanych autosugestią. W tych okolicznościach łatwo wpaść w pułapkę błędnego koła lęku.

Cyberchondria staje się w dzisiejszym cyfrowym świecie poważnym wyzwaniem, prowadzącym do niepotrzebnych kosztów, niewłaściwego leczenia, a nawet zagrożeń zdrowia czy życia pacjentów

– Cyberchondria staje się w dzisiejszym cyfrowym świecie poważnym wyzwaniem, prowadzącym do niepotrzebnych kosztów, niewłaściwego leczenia, a nawet zagrożeń zdrowia czy życia pacjentów. Ważnym aspektem cyberchondrii jest brak zaufania wobec informacji przekazywanych przez lekarza w konfrontacji z dokonaną przez siebie samodiagnozą online. Niemal połowa Polaków podczas wizyty u specjalisty próbuje wpływać na jego decyzje, na przykład odnośnie do potrzebnych badań, bazując na danych znalezionych wcześniej w sieci – dodaje dr n. med. Karolina Karabin.

Polacy mają ograniczone zaufanie do lekarzy…

A ci z kolei walczą z diagnozowaniem w internecie. Z raportu wynika, że lekarze nie wystawiają skierowań na badania, jeśli pacjent opiera swoje prośby na sugestiach znalezionych w sieci, głównie w social mediach (tak wskazało 46% ankietowanych). Gdy te rekomendacje pochodzą od rodziny czy znajomych, odsetek ten spada do 34%. Odmowa lekarza prowadzi do skorzystania z usług prywatnej służby zdrowia – w aż 76% przypadków ankietowani decydują się na ich zakup na własny koszt.

Osoby, które zdiagnozowały się online, mimo, że zgłaszają się po pomoc, mają tendencję do ukrywania przed lekarzem objawów sprzecznych z chorobą, na którą we własnym przekonaniu cierpią, a wyolbrzymiają te, które są zgodne ze znalezionym w sieci opisem

–  Trudnością w rozpoznaniu lęku o zdrowie w gabinecie internisty jest pewien paradoks: osoby, które zdiagnozowały się online, mimo, że zgłaszają się po pomoc, mają tendencję do ukrywania przed lekarzem objawów sprzecznych z chorobą, na którą we własnym przekonaniu cierpią, a wyolbrzymiają te, które są zgodne ze znalezionym w sieci opisem. Wyszukiwanie informacji o chorobach w internecie jest jednym z mechanizmów podtrzymujących lęk o zdrowie. Skuteczną pomocą dla osób zmagających się z lękiem o zdrowie jest psychoterapia poznawczo-behawioralna, która pomaga nauczyć pacjenta, jak identyfikować i zmieniać niekorzystne przekonania oraz zachowania związane z własnym zdrowiem – podsumowuje Natalia Kocur, ekspert merytoryczny kampanii „Pobierz Zdrowie”, psycholożka i psychoterapeutka z Centrum Psychoterapii Poznaj Lęk.

Magazyn "płyń POD PRĄD” jest ogólnopolskim bezpłatnym kwartalnikiem studenckim z corocznym numerem specjalnym - STARTER dla studentów pierwszego roku. Magazyn trafia w potrzeby studentów używając różnorodnych form, takich jak: reportaże z ważnych wydarzeń na uczelniach; wywiady ze studentami, psychologami, profesorami, ciekawymi ludźmi; prezentacje kół naukowych; porady dotyczące zachowania się w różnych sytuacjach w życiu studenckim. „płyń POD PRĄD” dotyka ważnych tematów w życiu społecznym studenta, takich jak nauka, wartości oraz relacje międzyludzkie. Chcesz do nas pisać? Napisz! redakcja(at)podprad.pl Chcesz by objąć patronatem wydarzenie studenckie? Napisz do Marty! Marta Chelińska mchelinska(at)hotmail.com Kontakt do naczelnej - Katarzyny Michałowskiej: naczelna(at).podprad.pl

Komentarze

Komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także Studenci

Na górę