Czerwone niebo Christiana Petzolda
Nagrodzony m.in. Srebrnym Niedźwiedziem na festiwalu w Berlinie film mistrza melodramatów, Christiana Petzolda to słodko-gorzka opowieść o kryzysie twórczym, pracy i miłości. W jednej z głównych ról zagrała muza reżysera Paula Beer.
W KINACH OD 5 KWIETNIA 2024
Christian Petzold to jeden z najbardziej znanych współczesnych niemieckich reżyserów, w Polsce widzowie mogą go kojarzyć z takich filmów jak „Feniks”, „Barbara” czy „Undine”. Cieszący się uznaniem krytyków i odnoszący sukcesy komercyjne Petzold jest jednym z członków niemieckiego ruchu filmowego znanego jako szkoła berlińska, wśród których znajdziemy tak znane dziś nazwiska, jak Maren Ade („Toni Erdmann”) czy Valeska Grisebach („Western”). Jego członkowie kręcą kino intymne, surowe, często poruszające kwestie tożsamości osobistej i narodowej. „Czerwone niebo” czyli najnowszy film Petzolda idealnie wpisuje się w założenia filmowej szkoły berlińskiej.
Reżyser zaprosił do współpracy ponownie z Paulę Beer, która wyrasta na jego muzę. To już trzeci film z rzędu, w którym Beer gra u Petzolda główną rolę kobiecą. Za rolę w „Undine” aktorka otrzymała m.in. Srebrnego Niedźwiedzia oraz Europejską Nagrodę Filmową. Zagrała także w „Tranzycie„.
Leon i Felix to dwaj przyjaciele, którzy postanowili spędzić lato w położonym w lesie domku wakacyjnym nad Bałtykiem. Ma to być czas relaksu, odpoczynku od miasta, ale też poszukiwania inspiracji do pracy. Pierwszy z nich pisze właśnie kolejną książkę, drugi próbuje skompletować fotograficzne portfolio. Kiedy mężczyźni docierają na miejsce, wygląda na to, że nie będą tam sami.
Okazuje się, że jeden z pokoi zajmuje młoda dziewczyna imieniem Nadja, którą z kolei odwiedza Devid. Optymizm oraz radość z życia, jakie wnosi ta dwójka, nie współgra z pozą udręczonego artysty reprezentowaną przez Leona. Mężczyzna przechodzi kryzys twórczy, a dodatkowy stres powoduje u niego zapowiedź odwiedzin wydawcy. Chcąc nie chcąc, czwórka młodych bohaterów jest na siebie skazana, a wzajemne relacje między nimi ulegają ciągłym zmianom. Sytuacja robi się coraz bardziej napięta, gdy w okolicy wybucha seria groźnych pożarów lasu.
„Czerwone niebo” w kinach od 5 kwietnia.