Nasz profile

Studenci

e-Sport

e-Sport

Czy ktoś jeszcze pamięta kawiarenki internetowe? Miejsca, gdzie młodzież z osiedla zbierała się nie po to, by korzystać z Internetu, lecz zmierzyć się w grach komputerowych.

Dzisiaj kawiarenki internetowe to rzadkość, a tamte dzieciaki już dorosły. Ale czy zapomnieli o grach? Otóż nie. Najbardziej znaczący procent graczy mieści się w przedziale wiekowym 18–29 lat, są to osoby wychowane w dobie rozszerzającego się dostępu do rozrywki cyfrowej, którą obecnie traktują jako normalną formę spędzania wolnego czasu. Czemu by jednak dalej nie rywalizować z innymi graczami jak za dawnych czasów? Z chęci współzawodnictwa narodził się sport, wcale nie gorzej rozwinięty niż piłka nożna czy tenis – rozgrywki sieciowe, internetowe ligi oraz turnieje .

Specjalizacja

E-sport, bo o nim mowa, to szeroko pojęte współzawodnictwo zarówno w grach komputerowych, jak i na konsolę. Ważny jest trening, umiejętność planowania oraz spryt – tak samo jak w każdym innym sporcie. Istnieje także podział na dyscypliny sportowe: mamy podział na graczy preferujących określone typy gier, na przykład gry strategiczne lub FPS (first-person shooter) lub konkretne tytuły. Specjalizacja jest bardzo głęboka, bo same gry mogą być bardzo różne i wymagać zupełnie innych zdolności.

Zapaleni gracze nie mogą narzekać na brak przeciwników. Obecnie większość sprzedawanych tytułów, posiada tryb dla wielu graczy (multiplayer), Każda gra posiada własne rankingi, a do tego coraz częściej można się spotkać z turniejami organizowanymi przez jej wydawcę w celu rozreklamowania gry.

Turnieje

Ligi i turnieje są tworzone przez zrzeszenia graczy, zazwyczaj przy współpracy ze sponsorami. Mają różny zasięg, dotyczą wielu gier lub też skupiają tylko społeczność jednego tytułu.

Ogólnoświatowy World Cyber Games odbywający się od 2000 r. chce zyskać miano odpowiednika Igrzysk Olimpijskich w świecie gier. W Polsce możemy pochwalić się imprezą Poznań Game Arena, który przyciąga graczy z całej Europy, jak również istniejącą od 2005 r. polską ligą Electronic Sports League.

Na tle przeróżnych zrzeszeń warta uwagi jest liga gry Starcraft. Turnieje są często organizowane przez ośrodki studenckie, jak niedawny FAST na Politechnice Gdańskiej lub sTGK DotA w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego. Istnieje także International e-Sports Federation, czyli federacja dziewięciu narodowych stowarzyszeń, która jest organem zarządzającym. Jest to jednak funkcja umowna, bo większość decyzji podejmują sami gracze. Przykładowe gry turniejowe to Counter-Strike (w tym nasz kraj odnosi sukcesy), Starcraft, Trackmania oraz FIFA. Są to produkcje najlepiej rozpoznawane, nawet przez osoby nie interesujące się grami.

Gry na smartfony

Ciekawym zjawiskiem jest pojawienie się na turniejach gier z platform mobilnych, jak telefony czy konsole przenośne. Smartfony z dostępem do gier są bardzo powszechne, więc trudno byłoby pominąć ten duży odsetek graczy. Same telefony z systemem Android do stycznia tego roku znalazły ponad 250 mln nabywców. Jednak istnieje obawa, że część obecnych turniejów zmieni profil na związany wyłącznie z grami mobilnymi.

Rozgrywki

A jak wyglądają rozgrywki? Istnieją stacje telewizyjne nadające na żywo transmisję z ważniejszych spotkań. Te odbywają się najczęściej w dużych salach lub nawet na stadionach, jak np. w Korei Południowej, gdzie publiczność może na miejscu dopingować graczy i śledzić rozwój akcji na telebimach. Eliminacje są transmitowane w Internecie. Każdy może wziąć udział, ale do turniejów, zależnie od ich wielkości, przechodzi od kilkudziesięciu do kilkuset osób.

Można by pomyśleć, że uczestnictwo w turniejach daje jedynie satysfakcję z przetestowania własnych umiejętności, lecz nic bardziej mylnego. Pula nagród w WCG z 2007 r. wyniosła rekordowe 4 mln dolarów. Dodatkowo najlepsi gracze mogą liczyć na wsparcie sponsorów, głównie producentów sprzętu komputerowego i akcesoriów. Jak widać, jest to również okazja do zareklamowania siebie i zyskania wsparcia. Bycie zawodowcem wymaga utrzymywania wysokiej formy, czyli codziennych treningów, czasem trwających 10 i więcej godzin. A forma to refleks, doskonałe opanowanie mięśni dłoni i strategia, dająca przewagę nad innymi graczami. Zawodowcom zdarzają są także kontuzje, jak choćby zespół cieśni nadgarstka.

Gry przestały już być tylko zabawą, przynajmniej dla niektórych osób. Jeszcze nie pojawiły się na olimpiadzie, ale to tylko kwestia czasu. Oby nie okazało się, że medale będą… wirtualne.

Dawid Linowski

Absolwent Politechniki Gdańskiej, ścisłowiec, zapalony elektronik. Wielki fan misji na Marsa, gdyby mógł, poleciałby tam sam. Zaangażowany w projekty naukowe związane z precyzyjną elektroniką. Uwielbia książki i w głębi duszy, po wielogodzinnym kopaniu, znajdzie w sobie cząstkę humanisty. Redaktor działu aktualności.

Komentarze

Komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także Studenci

Na górę