MOJA ZBRODNIA – komedia Francois Ozona w kinach już od piątku
„Moja zbrodnia” przekomiczna komedia Francois Ozona jest luźno inspirowana sztuką Georges’a Berra i Louisa Verneuila.
Reżyser pod przykrywką historii przeniesionej w lata 30-te XX wieku, opowiada historię poruszającą niezwykle ważne i aktualne tematy: roli kobiet i siostrzanej solidarności, ruchu #metoo oraz wpływu mediów na kształtowanie opinii publicznej.
W kinach od ubiegłego piątku
Paryż, lata 30. ubiegłego stulecia. Madeleine (w tej roli wschodząca gwiazda francuskiego kina Nadia Tereszkiewicz) to młoda aspirująca aktorka, bez grosza przy duszy. Kobieta zostaje oskarżona o zamordowanie słynnego producenta, który pod pretekstem zawodowej propozycji próbował ją wykorzystać.
Kiedy wydaje się, że Madeleine stoi na straconej pozycji, z pomocą przychodzi jej najlepsza przyjaciółka, bezrobotna prawniczka Pauline (Rebecca Marder). Oparta na podstępie strategia, jaką w sądzie przyjmują bohaterki, przynosi niespodziewany skutek, w efekcie czego wygrywają batalię sądową. Los Madeleine kompletnie się odmienia. Przebiera w zawodowych propozycjach, jest na ustach całego miasta, cieszy się estymą i poważaniem. Nagła sława bohaterki nie wszystkim jednak się podoba, zwłaszcza zdetronizowanej gwieździe kina niemego Odette Chaumette (Isabelle Huppert).
