Mieszkać na barce, czy w Polsce jest to możliwe?
Zawsze chciała podróżować. Zjeździła autostopem Europę. Wyjeżdżała na winobrania. Rok spędziła na studiach we Francji. Tam dostała zadanie, by pojechać do Indii na dokumentację do projektu zaliczeniowego. W Indiach zakochała się bez pamięci. Była tam już trzy razy i na pewno jeszcze wróci nie raz.
– Dużo szlajaliśmy się po Europie na stopa podczas studiów – wspomina Agnieszka Bona, dziś inżynier architekt. – To najlepszy sposób, by poznać ludzi, ich kulturę, warunki, w jakich żyją, zrozumieć poglądy. Podróże zwyczajnie poszerzają horyzonty.
Rok studiów w Tuluzie, gdzie wyjechała w ramach programu Sokrates pozwolił zobaczyć, jak naukę architektury organizują na studiach Francuzi.
Łodzie i jachty
Ukończyła architekturę i urbanistykę na Politechnice Gdańskiej sześć lat temu. Projektuje barki mieszkalne, jachty, łodzie sportowe i wnętrza domów. Sporo żegluje. Ma za sobą rejsy po Morzu Śródziemnym i Bałtyku. Niedawno wraz ze swoim klientem odprowadzała jacht z Lisbony na Wyspy Kanaryjskie.
– Żeglowanie jest ekscytujące samo w sobie, a świadomość, że płynie się łodzią, w której tworzeniu miało się udział to rzecz bezcenna – mówi architekt. – To dlatego wybrałam ten zawód. Moim zdaniem nie ma nic bardziej satysfakcjonującego niż namacalny efekt wykonanej pracy.
Studia
Już idąc do liceum wiedziała, że będzie studiowała na Politechnice Gdańskiej, dlatego wybrała klasę matematyczno-fizyczną. Rodzice uświadomili jej, że po politechnice będzie miała zagwarantowany zawód. Namawiali na informatykę, sami są po elektronice. Wybrała po swojemu – architekturę. Dzięki studiom politechnicznym przystępując do pracy designerskiej od razu włącza myślenie inżynierskie, czytaj praktyczne.
– Świetne doświadczenie zdobyłam pracując trzy lata w Sunreef Yachts, stoczni projektującej i budującej ekskluzywne jachty na terenie Stoczni Gdańskiej – opowiada Agnieszka. – Oprócz czysto zawodowych, praktycznych umiejętności, podszlifowałam język francuski, bo właściciel jest Francuzem.
Obecnie prowadzi własne biuro projektowe.
Marzenia o pływaniu
Projekt mobilnej kawalerki, którą młoda architekt przygotowała w ramach dyplomu magisterskiego ma powierzchnię 20 m2, w czym największym pomieszczeniem jest sypialnia, na którą przeznaczyła ponad 5 m2. Ale ma na swoim również koncie projekt adaptacji łodzi na barkę mieszkalną o powierzchni ponad 200 m2. To już bardzo wygodne mieszkanie dla dużej rodziny.
House boat to świetna propozycja dla tych, którzy chcą się przemieszczać w poszukiwaniu lepszej pracy lub nowych wrażeń. Mobilny dom pozwala samemu decydować, gdzie w danym tygodniu czy miesiącu chce się mieszkać.
Keja nr 5
W Polsce barki mieszkalne nadal nie są zbyt popularne, co dziwi szczególnie w takich miastach jak Gdańsk. Nabrzeża Motławy stoją puste, szerokie koryto Wisły stoi otworem. Najtrudniejsze są chyba bariery administracyjne, bo w Polsce każdy człowiek musi być gdzieś zameldowany, tymczasem prawo nie uznaje jeszcze adresu: Gdańsk, keja nr 10, stanowisko 5.
Ważną przeszkodą może być także brak dostępu do wody, prądu i kanalizacji, a także zaniedbane nabrzeża. To powoli się zmienia. Właśnie rozpoczął się remont nabrzeży na wyspie Spichrzów w Gdańsku. Przystań dla barek ma powstać na północnym cyplu wyspy. Do końca roku inwestycja ma być zakończona. Wygodna marina powstała w Bydgoszczy, Kruszwicy i Nakle.
Dom na wodzie
Pierwszy nowoczesny dom na wodzie w Polsce powstał we Wrocławiu. W Porcie Czerniakowskim w samym centrum Warszawy stoi zgrabna willa na wodzie.
Barki mieszkalne są bardzo popularne w Amsterdamie. Tam całe nabrzeża są gęsto usiane domami na wodzie, kolorowymi, zadbanymi z pokładowymi ogródkami. Podobnie jest w Londynie. Na Tamizie funkcjonują wręcz całe osiedla na wodzie.
Przy projekcie pływającego domu i łodzi motorowej Agnieszka współpracowała z innym absolwentem politechniki – Bartoszem Puchowskim, który ukończył Wydział Oceanotechniki i Okrętownictwa. Dziś Bartosz prowadzi w Gdyni studio projektowe jednostek pływających. Podczas studiów ścigał się na łodziach solarnych i rowerach wodnych. Uczestniczył też w projektowaniu.
Niech te pływające obiekty staną się dla Ciebie inspiracją do podróży. Zapraszamy na studia do Gdańska, miasta morza i spełnionych marzeń. Do wyboru 33 inspirujące kierunki studiów na Politechnice Gdańskiej.
Zuznanna Marcińczyk