Nasz profile

Subiektywne recenzje na 280 znaków

Aktualności

Subiektywne recenzje na 280 znaków

Subiektywne recenzje na 280 znaków

Podczas 44. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni publiczność obejrzała wiele filmów konkursowych. Miłośnik kina oraz stały bywalec festiwalu, Tomasz Błoński, obejrzał większość z nich. Napisał recenzje filmowe na 280 znaków i ocenił w skali 10 punktowej. Warto przeczytać i wybrać filmy, które was interesują. 

„Boże ciało” – kameralny film Jana Komasy. Z wierzchu historia chłopaka z poprawczaka, który zostaje księdzem. A głębiej: opowieść o małych społecznościach, o trudzie przebaczania, o zakłamaniu i nienawiści, o pragnieniu lepszego życia. Świetnie napisane i zagrane.

8️⃣/🔟

“Ikar” – bardzo sprawnie i zgrabnie opowiedziana historia pianisty jazzowego Mietka Kosza. Piękna forma (zdjęcia i muzyka!), świetna obsada z rewelacyjnym Ogrodnikiem na pierwszym planie. Smutny choć zaskakująco optymistyczny film.

8️⃣/🔟

„Proceder” – koszmarnie długi seans, który niestety ani razu nie wychodzi ponad typowy schemat. Momentami dziwny jest tu montaż (chaotyczny i gwałtowny), koszmarna jest też muzyka ilustracyjna, która na siłę stara się podbijać emocje. Finału brak.

5️⃣/🔟

„Pan T.” – Warszawa, lata 50. ubiegłego wieku. Historia, która nie jest niczyją biografią miesza się tutaj z miejscami trochę absurdalną fikcją. Udany powrót Pawła Wilczaka, plus cała masa występów epizodycznych. Całkiem barwne kino mimo czarno-białych kadrów.

6️⃣/🔟

„Nic nie ginie” – film zrealizowany przez studentów łódzkiej szkoły filmowej. Kilka oddzielnych historii, które scala terapia grupowa na jaką uczęszczają bohaterowie. Bardzo zgrabne i super zagrane.

7️⃣/🔟

„Zgniłe uszy” – historia młodego małżeństwa z niedługim stażem, które decyduje się na dość niestandardową terapię, by ożywić swój związek. Ciekawy film niezależny (debiut!) z interesującym zwrotem akcji oraz końcówką w której trochę sypie się logika.

6️⃣/🔟

„Eastern” – bardzo ciekawy debiut. Film z pomysłem. Trochę western, trochę film gangsterski, lekko alternatywna historia. Opowieść o sąsiedzkim konflikcie. Na myśl przywołuje odrobinę filmy Lanthimosa.

7️⃣/🔟


„Żelazny most” – bardzo udany debiut. Film który działa nie tylko dzięki ciekawie rozpisanej historii ale również dzięki obsadzie, która świetnie ze sobą współgra. Szczególnie finał dostarcza masę emocji.

7️⃣/🔟


„Supernova” – krótka historia pewnego wypadku. Opowieść o tym jak jedna chwila może zmienić całe życie. Szkoda tylko, że całość rozwija się w dość oczywistym kierunku, a niektóre z rozwiązań są zbyt filmowe. Plus zupełnie niepotrzebna ostatnia scena.

6️⃣/🔟

„Piłsudski” – Borys Szyc jest fantastyczny, o klasę lepszy od samego filmu. A ten po całkiem wciągającym pierwszym akcie strasznie się rozmywa. Szkoda, że postaci kobiece potraktowane są tu tak po łebkach. Plus za muzykę Stefana Wesołowskiego.

6️⃣/🔟


„Obywatel Jones” – Holland opowiada historię brytyjskiego dziennikarza, który w latach 30. opisał klęskę głodową w ZSRR. Przejmujący i wciągający film o kłamstwie, potrzebie prawdy, oraz o tym jak w historii zmieniają się tylko dekoracje. Historyczne, a aktualne.

8️⃣/🔟


„Wszystko dla mojej matki” – historia nastoletniej Oli, która z domu dziecka trafia do poprawczaka za kradzieże i ucieczki. Bezskutecznie szuka swojej matki. Strasznie smutna historia, choć dość przewidywalna. Naturalność napędza ten film.

7️⃣/🔟

„(Nie)znajomi” – zaskakująco udany remake. Co prawda do połowy seansu trochę mało tu emocji i dziwnie wypada również brak tła muzycznego w scenach rozmów. Ale dramatyczna końcówka jest wygrana idealnie. Świetna obsada!

7️⃣/🔟


„Interior” – dwie historie, które pod koniec tak jakby zbiegają się ze sobą. Interesujący początek ale im dalej tym film coraz bardziej zwalnia by pod koniec dojść do oczywistych konkluzji. Świetne zdjęcia Pawła Flisa. Seans rozczarowanie.

5️⃣/🔟

Festiwal Polskich Filmów Fabularnych to jedna z najstarszych imprez filmowych w Europie, promująca na tak wielką skalę rodzimą kinematografię. Istnieje od 1974 roku, do roku 1986 FPFF organizowany był w Gdańsku, następnie jego siedzibą stała się Gdynia, a centrum festiwalowym – Teatr Muzyczny im. Danuty Baduszkowej.

Co roku widzowie FPFF – bardzo często jako pierwsi w Polsce – mogą zapoznać się z najnowszymi polskimi produkcjami. O statuetkę Złotych i Srebrnych Lwów a także szereg nagród indywidualnych rywalizują najciekawsze rodzime filmy, premiery, debiuty i laureaci na międzynarodowych festiwalach filmowych.

Obecnie na program Festiwalu składają się dwie sekcje konkursowe – Konkurs Główny i Konkurs Filmów Krótkometrażowych – oraz liczne sekcje pozakonkursowe i wydarzenia towarzyszące. Do stałych sekcji należą m.​in. „Czysta Klasyka”, czyli przegląd polskich filmów zrekonstruowanych cyfrowo, „Skarby Kina Przedwojennego”, „Polonica”, czyli pokazy zagranicznych produkcji zrealizowanych z udziałem polskich twórców, niezwykle popularna, bogata w programy edukacyjne „Gdynia Dzieciom” czy sekcje tematyczne organizowane z udziałem partnerów Festiwalu. Co roku na Festiwalu wręczana jest nagroda Platynowych Lwów za dorobek życia i osiągnięcia artystyczne.

Tomasz Błoński

Magazyn "płyń POD PRĄD” jest ogólnopolskim bezpłatnym kwartalnikiem studenckim z corocznym numerem specjalnym - STARTER dla studentów pierwszego roku. Magazyn trafia w potrzeby studentów używając różnorodnych form, takich jak: reportaże z ważnych wydarzeń na uczelniach; wywiady ze studentami, psychologami, profesorami, ciekawymi ludźmi; prezentacje kół naukowych; porady dotyczące zachowania się w różnych sytuacjach w życiu studenckim. „płyń POD PRĄD” dotyka ważnych tematów w życiu społecznym studenta, takich jak nauka, wartości oraz relacje międzyludzkie. Chcesz do nas pisać? Napisz! redakcja(at)podprad.pl Chcesz by objąć patronatem wydarzenie studenckie? Napisz do Marty! Marta Chelińska mchelinska(at)hotmail.com Kontakt do naczelnej - Katarzyny Michałowskiej: naczelna(at).podprad.pl

Komentarze

Komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także Aktualności

Na górę