Nasz profile

Manolo el del Bombo ¡Viva España!

Rozwój

Manolo el del Bombo ¡Viva España!

Manolo el del Bombo ¡Viva España!

Baskijski beret na głowie, koszulka z numerem 12 i ogromny bęben – to znaki rozpoznawcze Manuela Cáceres Artesero, znanego na całym świecie jako Manolo el del Bombo, w wolnym tłumaczeniu: Manolo od bębna.

Numer nie znalazł się na koszulce przypadkiem. Symbolizuje dwunastego zawodnika drużyny, której Manolo już jest częścią. Od 33 lat towarzyszy reprezentacji Hiszpanii podczas każdego międzynarodowego meczu. Z pewnością nie zabraknie go również w Gdańsku podczas Euro 2012.

Początek wielkiej miłości

Wszystko zaczęło się, gdy hiszpański kibic miał 30 lat. W czasie mistrzostw świata odbywających się w jego kraju po raz pierwszy udał się na mecz La Furia Roja (z hiszp. czerwona furia, nazwa reprezentacji narodowej Hiszpanii funkcjonująca w mediach). Już wtedy zyskał ogromną popularność – aby dopingować ukochaną drużynę, przemierzył prawie 16 tysięcy kilometrów… autostopem.

Dla piłki wszystko

Manolo prowadził w Walencji mały bar Tu Museo Deportivo. Jednak lokal, z powodu częstych wyjazdów właściciela, przestał przynosić zyski. Hiszpan stracił nie tylko swój biznes. W 1987 roku, kiedy po raz kolejny kibicował swojej drużynie, odeszła od niego żona, zabierając czwórkę dzieci. Pasja Manolo zawsze była i jest dla niego najważniejsza. – Futbol jest moją kochanką, nie potrafię się z nią rozstać. Wszystko poświęciłem kibicowaniu. Czuję się w pewnym stopniu sportowym ambasadorem swojego kraju. Kocham to, co robię – mówi.

Popularność

Największa z namiętności, jak sam określa miłość do futbolu, zrujnowała mu życie prywatne. Manolo ponad wszystko respektuje zasadę: El futbol et torna el que li dónes (z katalońskiego: Piłka nożna daje tyle, ile sam jej dajesz). Jest wzorem dla prawdziwych, oddanych swojej drużynie, kibiców. Swoją wytrwałością i wiernością zawstydza wszystkich sezonowych fanów. Jego obecność na meczach jest nieodzownym elementem spotkań La Furia Roja. Nie ma chyba kibica piłki nożnej, który nie słyszałby o Manolo el del Bombo. Jest rozpoznawany na wszystkich stadionach i w każdym zakątku ziemi. Popularnością prawie dorównuje gwiazdom sportu.
Jak zapowiada zamierza kibicować do 77. roku życia. Dlaczego akurat tak długo? Manolo tłumaczy, że ma to związek z numerem na jego koszulce. Jeśli się uda, będzie miał na koncie uczestnictwo w 12 turniejach o mistrzostwo świata. – Mam nadzieję, że wytrzymam i dam radę nosić bęben – mówi.

Zbliża się Euro 2012. Oczekujemy charyzmatycznego Manolo w Gdańsku!

Małgorzata Kania

Magazyn "płyń POD PRĄD” jest ogólnopolskim bezpłatnym kwartalnikiem studenckim z corocznym numerem specjalnym - STARTER dla studentów pierwszego roku. Magazyn trafia w potrzeby studentów używając różnorodnych form, takich jak: reportaże z ważnych wydarzeń na uczelniach; wywiady ze studentami, psychologami, profesorami, ciekawymi ludźmi; prezentacje kół naukowych; porady dotyczące zachowania się w różnych sytuacjach w życiu studenckim. „płyń POD PRĄD” dotyka ważnych tematów w życiu społecznym studenta, takich jak nauka, wartości oraz relacje międzyludzkie. Chcesz do nas pisać? Napisz! redakcja(at)podprad.pl Chcesz by objąć patronatem wydarzenie studenckie? Napisz do Marty! Marta Chelińska mchelinska(at)hotmail.com Kontakt do naczelnej - Katarzyny Michałowskiej: naczelna(at).podprad.pl

Komentarze

Komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także Rozwój

Na górę