Chcemy łysą Barbie, mówią dziewczynki chore na raka, przyjmujące chemię, wskutek której tracą włosy. Chcemy, żeby lalka Barbie miała ogoloną głowę. Można zapytać, po co to wszystko? Czego dziewczynki chcą od łysej lalki? I dlaczego miałaby być nią właśnie Barbie? Najprostsza odpowiedź brzmi: dziewczynki szukają zabawy oraz płaszczyzny porozumienia z rówieśnikami. I odrobiny poprawy samopoczucia. Przyjmowanie chemii, tracenie włosów jest bardzo ciężkim doświadczeniem w ich życiu. Gdyby miały przy sobie lalkę, walczącą z chorobą tak jak one, łatwiej by ją znosiły.
Dotychczas mówiło się dużo o złym wpływie Barbie, jaki przez swoją doskonałość wywiera na dziewczynki. Lalka ma wielu przeciwników. Ich głównym argumentem jest to, że ta zabawka wzbudza chęć upodobnienia się do nieistniejącego ideału. Gdyby Barbie była rzeczywistą kobietą, mogłaby się jedynie czołgać, bo jej kręgosłup nie wytrzymałby obciążenia. Mimo, że zmniejszono jej biust i skrócono szyję, wzrost jest wciąż nieproporcjonalny do ciała. Ale dziewczynki widzą w niej idealną lalkę i chcą podobnie wyglądać.
Nowa granica normalności
Wydawać by się mogło, że jest to najgorszy wzór do naśladowania. A jednak. Barbie może sprawić, że łysina poza szpitalem stanie się czymś normalnym. Będzie więcej ludzi mówiących o tym głośno. Możliwa będzie rozmowa na ten temat ze zdrowymi dziećmi, kiedy zapytają dlaczego lalka nie ma włosów. Obawy o niedobry wpływ Barbie na dziewczynki nie sprawdzają się. Nie chodzi przecież o to, aby ożywiać lalkę, ale zastanowić się, co promuje ona swoim wyglądem i czy daje pozytywny przekaz. Na pierwszy rzut oka można powiedzieć, że tak. Barbie jest światem z ich marzeń. Zawsze się uśmiecha i jest bohaterką uroczych animacji (swoją drogą bardzo ciekawych), z których wychodzi cała i zdrowa.
Barbie-eksperyment
Jakiś czas temu firma zrobiła łysą lalkę Barbie na specjalne zamówienie dla czteroletniej dziewczynki poddanej chemioterapii w czasie leczenia raka. Jak zareagowała dziewczynka? Powiedziała, że znowu będzie mogła być księżniczką. Była to normalna lalka tyle, że bez włosów na głowie. Jak widać Barbie z włosami czy z łysą głową dla dziewczynek nadal jest lalką idealną. Coś się jednak zmieniło i wiele wskazuje na to, że pojawienie się łysej Barbie będzie miało same dobre skutki. Bo dziewczynki lubią się przecież bawić lalkami i chcą mieć ich tyle, ile ich koleżanki. A nasz lęk przed widokiem głowy bez włosów poza szpitalem wynika z braku przyzwyczajenia. Gdybyśmy odważniej mówili o tym w przedszkolach i szkołach, dziewczynki nie musiałyby wstydzić się swojego wyglądu i nie miałyby obaw przed utratą włosów.
Tatiana Jasinowska
