Jak odszukać swoje korzenie? Jak zacząć?
W globalnym świecie – w którym jest coraz mniej barier i stopniowo zacierają się granice państw, społeczeństw i kultur – próbując dogonić uciekającą rzeczywistość, gubimy świadomość samych siebie.
Często nie zdajemy sobie sprawy jak ważne są korzenie rodzinne i jak silny mogą mieć wpływ na nasze przyszłe życie. Może jednak warto zastanowić się, czemu zachowujemy się tak, a nie inaczej?
Szukanie swoich przodków ostatnio stało się trendy, stąd coraz większa popularność przeróżnych portali pomagających w odnajdywaniu krewnych. Jeśli jednak chcemy się pobawić w rodzinnych genealogów i niczym detektyw podążać śladami przodków, powinniśmy, przynajmniej na początek, odłożyć internet na dalszy plan.
Najlepiej zacząć od sprawdzenia tego, co wiedzą najbliżsi.
Najlepiej zacząć od sprawdzenia tego, co wiedzą najbliżsi. Czasem się okaże, że babcia trzyma w szufladzie dziewiętnastowieczne metryki chrztu lub że ciocia już wcześniej zbierała informacje.
Kiedy ogarnia nas chaos wiadomości, najlepiej uporządkować je w zeszycie, bądź w segregatorze.
Dobrą okazją do zbierania materiałów są uroczystości rodzinne: wesela, chrzciny, pogrzeby, wtedy jest szansa na poznanie dalszej rodziny, z którą nie utrzymuje się kontaktów na co dzień. Łatwiej wówczas uzyskać szczegółowe informacje co do daty urodzin, daty ślubu czy imion rodziców i rodzeństwa. Można też dowiedzieć się różnych ciekawych historii, jak poznali się dziadkowie czy jak pradziadek, który urodził się na kresach, trafił nad morze.
W instytucjach
Kiedy najbliższe źródła informacji ulegną wyczerpaniu, można zacząć szukać w mniej konwencjonalny sposób. Warto sprawdzić, jakie informacje znajdują się w zbiorach dokumentów instytucji państwowych takich jak: urzędy stanu cywilnego, IPN czy archiwa cywilne bądź wojskowe.
Jednakże informacje o przodkach uzyskamy pod warunkiem udowodnienia pokrewieństwa. Czasem dokumenty znaleźć można za granicą, przechowywane w archiwach dawnych zaborców.
Jeśli rodzina pochodziła z innego rejonu Polski, można sobie zaplanować ciekawą wyprawę wakacyjną do miejsca pochodzenia przodków. Przy okazji takiej podróży możemy odnaleźć krewnych, o których istnieniu nie mieliśmy pojęcia.
Tam można odwiedzić cmentarze, które mają już swoje strony internetowe, gdzie można szukać konkretnego grobu bliskich.
U Mormonów
Innym ważnym źródłem są przechowywane z reguły w archiwach diecezjalnych księgi parafialne. Są one łatwiej dostępne niż dokumenty znajdujące się w państwowych instytucjach, a (teoretycznie) prowadzone od kilkuset lat mogą uzupełnić informacje o wcześniejszych pokoleniach niedostępne w instytucjach państwowych.
Ciekawostką jest fakt, że część tych dokumentów można znaleźć w internecie na stronie Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich popularnie nazywanego Mormonami.
Jednym z obowiązków członków tej wspólnoty jest modlitwa za wszystkich ochrzczonych. Aby móc tego dokonać prowadzili oni zakrojoną na szeroką skalę akcję mikrofilmowania ksiąg chrztów, również na terenie Europy.
W internecie
Przy dość dużej wiedzy o własnych przodkach, jaką już zdobyliśmy, można wreszcie przejrzeć zawartość internetu. Istnieją choćby prywatne strony, na których umieszczane są informacje o pochodzeniu ich autorów oraz portale miłośników genealogii bądź heraldyki, na których można uzyskać pomoc w poszukiwaniu swoich korzeni.
Są również portale, na których po zalogowaniu się możemy budować swoje drzewo oraz umieszczać informacje o krewnych (linki zamieszczamy pod artykułem).
Po co?
Szukanie bliskich wbrew pozorom nie jest ani nudne, ani monotonne.
Jeśli po wielu trudach uda nam się znaleźć jakąś ciekawą bądź nieznaną informację, możemy poczuć dużą satysfakcję.
Poszukiwanie własnych korzeni pozwala zrozumieć swoje miejsce w świecie, może odkryć pozytywne wzorce postępowania.
Poszukiwanie własnych korzeni pozwala zrozumieć swoje miejsce w świecie, może odkryć pozytywne wzorce postępowania oraz pozwala odpowiedzieć na pytanie, jacy powinniśmy być, do czego powinniśmy dążyć.
Daje również poczucie wspólnoty, pozwala identyfikować się z określoną grupą społeczną i często przynosi poczucie dumy z tego, kim się jest. To również dobra motywacja do nauki historii, gdyż jej poznanie pozwala na zrozumienie postępowania przodków i umiejscowienie ich w kontekście minionych epok.
(Agata Kołakowska)
Od czego zacząć? – podajemy kilka przydatnych linków:
https://www.myheritage.pl/ – na 14 dni bezpłatna wersja
https://www.familysearch.org/pl/ – szukanie przodków
https://bit.ly/3tj4HK – tutaj warto zajrzeć, bo to archiwum państwowe, a tam znajdziesz jeszcze więcej linków, do miejsc, gdzie można rozpocząć swoje poszukiwania.
Powodzenia!