50 tys. Polaków studiuje za granicą
Według danych OECD, poza Polską studiuje aż 50 tys. Polek i Polaków. Największą popularnością cieszy się program Erasmus+, w którym każdego roku bierze udział ok. 300 tys. studentów i studentek głównie z krajów Unii Europejskiej – choć nie tylko.
Wśród programów studiów międzynarodowych wymienić można Erasmus Mundus, CEMS MiM (dla szkół biznesowych), Środkowoeuropejski Program Wymiany Studenckiej CEEPUS, program podwójnego dyplomu oferowany przez niektóre polskie uczelnie oraz wymiany bilateralne, które umożliwiają studentom i studentkom wyjazd do krajów niebędących członkami Unii Europejskiej.
Koszty i możliwości finansowania
Poza kosztami życia, osoby decydujące się na pełnowymiarowe studia za granicą najczęściej muszą opłacić czesne. Istnieją jednak wyjątki – w Danii, Szwecji, Finlandii, Norwegii, Niemczech, Austrii i Słowenii studia są darmowe dla obywateli i obywatelek Unii Europejskiej.
W niektórych krajach, studenci – zarówno Ci na wymianie, jak i ci studiujący pełnowymiarowo – mogą liczyć na wsparcie uczelni lub miejscowego rządu w wynajmie lokum studenckiego czy pozyskaniu bonów obiadowych. To chociażby kraje takie jak Szwecja czy Dania. Należy jednak mieć na uwadze, że w większości państw studenci, zwłaszcza ci zagraniczni, zdani są na siebie, swoje oszczędności i możliwości podjęcia dodatkowej pracy.
Studenci i studentki wyjeżdżający się na wymianę zagraniczną nie muszą opłacać czesnego
– Kandydaci i kandydatki na studia zagraniczne znajdujący się w trudnej sytuacji finansowej oraz ci mający na swoim koncie dodatkowe osiągnięcia, mogą ubiegać się o stypendia socjalne lub naukowe – mówi Karol Glonek, Premium Education Consultant w Elab Education, firmie, która pomaga młodym Polkom i Polakom w dostaniu się na studia za granicę.
– Inną możliwością finansowania edukacji za granicą są kredyty studenckie, dostępne często na preferencyjnych warunkach. W niektórych krajach studentom i studentkom oferowane jest dofinansowanie od rządu. Jest tak m.in. w Danii, gdzie obywatelom i obywatelkom Unii Europejskiej przyznawany jest grant studencki w wysokości 6000 DKK miesięcznie pod warunkiem, że podczas nauki podejmą pracę w duńskiej firmie w wymiarze co najmniej 43 godzin miesięcznie. Stypendia od rządu przyznawane są również w Szwajcarii – dodaje Glonek.
Studenci i studentki wyjeżdżający się na wymianę zagraniczną nie muszą opłacać czesnego. Dodatkowo, osobom biorącym udział w programie Erasmus+ przyznawane są stypendia w wysokości od 600 do 700 euro miesięcznie w zależności od wybranego kraju.
Merytoryka, kultura i przyszła kariera
– Pełnowymiarowe studia za granicą, w szczególności na renomowanych uczelniach, z pewnością dają więcej możliwości osobom planującym późniejszą karierę poza Polską – mówi Karol Glonek. – Istotne jest uzyskanie dyplomu uniwersytetu zagranicznego, czego chociażby nie osiągniemy wybierając się tam jedynie na wymianę. Wyjątkiem jest program podwójnego dyplomu lub w niektórych przypadkach Erasmus Mundus. Warto pamiętać też o rozbudowanej ofercie praktyk, które przygotowują dla swoich studentów liczne uczelnie zagraniczne. To często pierwszy ważny krok zawodowy w życiu studenta, cenne doświadczenie oraz niewątpliwie istotny wpis w CV – komentuje Glonek.
Trudno jest perfekcyjnie opanować lokalny język
Podczas wymiany, która zwykle trwa między 6 a 10 miesięcy, trudno jest perfekcyjnie opanować lokalny język i szczegółowo zagłębić się w lokalnej kulturze. Osoby biorące udział w wymianie spędzają zwykle więcej czasu w gronie międzynarodowych studentów, mają wspólne zajęcia, co może utrudniać im odkrywanie miejscowej kultury. Mają oni też mniej czasu na budowanie trwałych znajomości z lokalnymi mieszkańcami, którzy nie zawsze chcą nawiązywać głębsze relacje z osobami z wymiany, gdyż wiedzą, że po kilku miesiącach wrócą one do swojego kraju.
Z drugiej strony, wymiana studencka jest zwykle znacznie bardziej intensywnym czasem niż pełnowymiarowe studia za granicą – w okresie kilku miesięcy, jej uczestniczki i uczestnicy często chcą zwiedzić jak najwięcej okolicznych miejsc i doświadczyć jak najwięcej lokalnej kultury. Zafascynowani, znając już specyfikę danego miejsca, często decydują się na powrót, by zdobyć praktyki zawodowe lub rozpocząć kolejny etap studiów bezpośrednio na danej uczelni.